Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atrakcji nie brakuje

zab
Piłkarze andrychowskich Beskidów (beniaminek IV ligi małopolskiej) pojedynkiem z Zaporą Porąbka (2-2) zakończyli okres gier kontrolnych na otwartym boisku w okresie roztrenowania. W klubie z gotówką - jak wszędzie - jest ciężko, ale szkoleniowiec robi wiele, by stworzyć w drużynie rodzinną atmosferę.

Trener Beskidów Andrychów Mirosław Kmieć dba o atmosferę w drużynie beniaminka IV ligi małopolskiej

- Udany dla nas rok zakończymy spotkaniem opłatkowym, które zaplanowaliśmy na jutro - zdradza trener Beskidów Mirosław Kmieć. - Nie będzie to zwykłe spotkanie. Swoją obecnością zaszczyci nas burmistrz. Chcieliśmy także zaprosić Antoniego Piechniczka, którego nie trzeba chyba nikomu specjalnie przedstawiać. Dla mojej młodej drużyny byłaby to możliwość spotkania się ze znakomitym szkoleniowcem. Na pewno mógłby nam udzielić wielu wskazówek, jak pracować wIV lidze. Jednak zaprosiliśmy go zbyt późno. Taki człowiek ma napięty kalendarz wizyt iczasem jednego dnia musi być wkilku miejscach. Jeśli wokolicy Podbeskidzia będą Tomaszowie Kiełbowicz z****Wieszczyckim, byli piłkarze warszawskiej Legii, a_prywatnie moi przyjaciele, obiecali, że do nas zajrzą. Należy się chłopcom jakaś nagroda za pot wylany na boisku. Przecież do IV ligi awansowaliśmy bez porażki natomiast ciężar walki wniej spadł na barki młodzieży, której wielu wróżyło spadek, tymczasem na półmetku zajmuje 9. miejsce -_ przypomniał szkoleniowiec, który wspomniał, że przy owym spotkaniu opłatkowym nie powinno zabraknąć góralskiej orkiestry.
Po ostatnim sparingu Łukasz Łabędzki, który ostatnio bawił się w futbol w regionalnych ligach austriackich, zaprosił drużynę na obiad, bo przymierza się do powrotu do Beskidów. - _Jednym obiadem miejsca w
drużynie sobie nie załatwi - śmieje się Mirosław Kmieć. - _Musi swoją wartość udowodnić na boisku - dodaje.
Pierwszą nagrodą dla drużyny za zajęcie 9. miejsca w IV lidze był jej wspólny wyjazd na weekend do Zakopanego. - Treningi po okresie świąteczno-noworocznym wznowimy 6____stycznia - zdradza Mirosław Kmieć. - Musimy trochę potrenować, zanim pojedziemy na sparing do Austrii. Oczywiście, że będzie to zespół o____zbliżonej do nas klasie - USV Leitzersdorf. Jednak wyjazd zkraju na 2-3dni to kolejna atrakcja dla chłopców trenujących w____Beskidach - podkreśla szkoleniowiec. - Jeśli do tego dodamy, że przy każdej okazji staramy się grać mecze towarzyskie zzespołami szczebla centralnego, wtym także pierwszoligowcami, to można powiedzieć, że atrakcji wnaszej drużynie nie brakuje. Chłopcy wIV lidze grą wpiłkę nie zarabiają na życie, więc niech mają trochę radości ztego, co dzieje się wokół futbolu. Na boisku zawsze wymagam od nich maksymalnego zaangażowania, ale po ostatnim gwizdku wracamy do normalnego życia, w____którym jest miejsce na zabawę. Jesteśmy paczką przyjaciół - uważa Mirosław Kmieć.
Najzdolniejsi uczniowie trenera mogą liczyć na pomoc w załatwieniu testów w klubach szczebla centralnego. Krzysztof Zaremba (Podbeskidzie Bielsko-Biała) i Tomasz Kaczmarczyk (Wisła Kraków) są tego najlepszymi przykładami.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski