Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aukcja w Krakowie: między Dzikim Zachodem a Powstaniem Styczniowym

Włodzimierz Jurasz
Na najbliższą aukcję starych druków i różnorakich cymeliów trafiły tym razem (między innymi) wspaniałe historyczne pamiątki.

Doc Holliday, kumpel szeryfa Wyatta Earpa, uczestnik słynnej strzelaniny w O.K. Corralu. Dziki Bill Hickok, zastrzelony podczas partii pokera, gdy trzymał w ręce zestaw dwóch asów i dwóch ósemek (nazwany później „ręką umarlaka”), dający szansę na fula (mówi się o nim niekiedy „ful śmierci”). To tylko dwaj spośród wielu rewolwerowców Dzikiego Zachodu używających Colta Navy. Okazuje się jednak, że owa broń trafiała się także na wyposażeniu naszych powstańców z roku 1863. Jeden z takich coltów można kupić na aukcji starych druków i innych cymeliów, zorganizowanej przez Krakowski Antykwariat Naukowy Anny Steckiej i Sary Śmiłek.

Najciekawsza w tym egzemplarzu jest jego proweniencja. Należał do pułkownika Józefa Adama Grekowicza (1834-1912), podczas Powstania Styczniowego naczelnika sił zbrojnych województwa krakowskiego. Brał udział w bitwach pod Miechowem, Szklarami, Igołomią i Fajsławicami. Po upadku powstania wyemigrował do Turcji, potem Szwajcarii i Paryża. Po ukończeniu studiów inżynierskich budował w Turcji koleje, działał na rzecz wybuchu powstania górali kaukaskich przeciw Rosji. Później budował koleje także na Karaibach - na San Domingo i Martynice.

Na wspomnianym rewolwerze widnieją następujące inskrypcje: „Staremu Wiarusowi Kompani” oraz „Boże Zbaw Polskę. Pułkownik Józef Adam Grekowicz ps. Gronostajski Dowódca 3 pułku piechoty. Powstanie Styczniowe A. D. 1863-1864. Miechów - 17 lutego. Igołomia - 21 marca. Fajsławice - 24 sierpnia”. Do tego herb I Rzeczpospolitej, wizerunki Matki Boskiej Częstochowskiej i Ostrobramskiej. Cena wywoławcza to 18 tys. zł.

W ofercie, zawierającej także inne ciekawe pamiątki powstańcze, dominują oczywiście wspaniałe książki i dokumenty. Przede wszystkim niezwykle rzadkie mickiewiczianum - miniaturowe tzw. wydanie poznańskie „Grażyny” z roku 1851 (bez nazwiska autora na karcie tytułowej), uznawane ongiś za zaginione bądź wręcz nieistniejące - choć wymieniał je w swej „Bibliografii XIX stulecia” Karol Estreicher, były przypuszczenia, że nigdy się nie ukazało. Tę rzadkość wyceniono wywoławczo na 10 tys. zł. Warto też wspomnieć o ciekawym dokumencie związanym pośrednio z Wieszczem - wydanym w roku 1940 we Lwowie przez sowiecką cenzurę, zezwalającą szkole nr 28 na zorganizowanie wieczornicy poświęconej Mickiewiczowi. Cena wywoławcza 40 zł.

Na licytację trafiło też sporo autografów wybitnych polskich pisarzy. W tym dwa egzemplarze książek Stanisława Wyspiańskiego z odręcznymi dedykacjami autora (c.w. 2500 i 3500 zł), oraz rękopis listu otwartego do Polek Marii Konopnickiej, protestujący przeciw rozstrzelaniu w roku 1909 w Barcelonie F. Guardii Ferrery, hiszpańskiego rewolucjonisty (c.w. 3 tys. zł).

Licytacja rozpocznie się w sobotę o godz. 11 w Domu Polonii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski