Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aukcja z nadzieją. Farmie pomogą obrazy malarza chorego na autyzm

Barbara Ciryt
Farma Życia jako ośrodek dla osób chorych na autyzm istnieje w Więckowicach od 10 lat
Farma Życia jako ośrodek dla osób chorych na autyzm istnieje w Więckowicach od 10 lat Fot. Barbara Ciryt
Więckowice. Fundacja Wspólnota Nadziei, która prowadzi ośrodek dla ludzi chorych na autyzm stara się sama sobie pomóc. Zdobyła cenne prace niezwykłego artysty, wystawiła je na licytację internetową i liczy, że na tej świątecznej akcji charytatywnej zyskają jej podopieczni.

Jeśli znajdą się hojni miłośnicy sztuki, to dwa obrazy „Statek latarnia” i „Żłobek” Richarda Wawro Szkota z polskimi korzeniami - geniusza chorego na autyzm - mogą zasilić konto małopolskiej placówki walczącej z autyzmem.

Artysta był serwantem, czyli człowiekiem niepełnosprawnym intelektualnie, a jednocześnie niezwykle utalentowanym. Miał fotograficzną pamięć, oglądane obrazy, sytuacje, wydarzenia po powrocie do domu błyskawicznie odwzorowywał na kartonie używając ze znawstwem pasteli olejnych.

Farma Życia w Więckowicach, która od 10 lat działa pod skrzydłami Fundacji Wspólnota Nadziei jak każdy ośrodek opiekuńczo-terapeutyczny potrzebuje wsparcia. Ale nie czeka bezczynnie - organizuje akcje charytatywne. Tak jest i teraz rozpoczęła na facebooku licytację świąteczną dwóch obrazów namalowanych pastelami olejnymi na kartonie.

Z licytacją „Statku latarni” trzeba się spieszyć, bo zostało niewiele czasu - tylko do 14 grudnia. Ta akacja charytatywna jest prowadzona na facebooku w ramach wydarzenia „aukcja świąteczna” na fanpage’u: Farma-Zycia. Cena wywoławcza 1600 zł. Drugi obraz „Żłobek” tej samej wartości będzie wystawiony do sprzedaży od 15 do 22 grudnia. - Wystarczy wejść na facebooka Farmy Życia i w komentarzu pod zdjęciem umieścić propozycję swojej kwoty oraz imię i nazwisko. Minimalne postąpienie to 25 zł - informuje Gabriela Pierek z Fundacji Wspólnota Nadziei.

To pierwsza internetowa licytacja, ale nie pierwsza w ogóle taka forma wsparcia chorych na autyzm. Fundacja Wspólnota Nadziei, która stworzyła pierwszy w Polsce ośrodek życia, pracy, rehabilitacji i terapii dla ludzi z autyzmem - sprzedała już ponad 20 obrazów Richarda Wawro, żeby zdobyć pieniądze na rzecz swoich podopiecznych. Pozyskała te obrazy w ubiegłym roku dzięki współpracy z rodziną zmarłego już malarza.

Początki tych kontaktów wspomina Alina Perzanowska, prezes Fundacji Wspólnota Nadziei. Ponad 20 lat temu spotkała Tadeusza Wawro i Stefanię, jego drugą żonę - przybraną matkę artysty. Przyjechali do Krakowa z Richardem odwiedzili biura krakowskiego oddziału Krajowego Towarzystwa Autyzmu, którego prezesem była Alina Perzanowska.

- Państwo Wawrowie oglądali sąsiadujący z biurem Ośrodek Terapeutyczno-Szkolny dla dzieci autystycznych, mieścił się przy ul. Bałuckiego 6, tam gdzie w tej chwili jest pensjonat „U Pana Cogito”. Wówczas Ryszard namalował obraz w kronice ośrodka. Malował z nosem przy kartce, bo miał bardzo słaby wzrok. Wydawało się, że w taki sposób trudno cokolwiek stworzyć. Po chwili zobaczyliśmy obraz przedstawiający gorę wulkaniczną - opowiada Alina Perzanowska.

To wtedy rodzina postanowiła wspierać towarzystwo autyzmu w Polsce, a następnie Fundację Wspólnota Nadziei, która powstała w 1998 r. jako miejsca stałego pobytu dla dorosłych osób z autyzmem.

- Pani Stefania przybrana matka artysty organizowała w Szkocji Garden Party, przygotowywała kanapki, zapraszała Polonię i robiła zbiórki pieniędzy, które przesyłała na nasze konto. Po śmierci męża, a następnie Richarda odziedziczyła sporo obrazów. W ubiegłym roku wiele z nich przekazała w darze naszej Fundacji - mówi pani prezes.

Szefowie Wspólnoty Nadziei przyznają, że prowadzenie ośrodka na przestrzeni lat bywało bardzo trudne zarówno ze względu na wiele zawiłości formalnych, jak i utrzymanie placówki oraz chęć realizowania idei jej rozwoju. - Sił dodają nam piękne gesty, jak te przyjęcia w ogrodzie w Szkocji zbiórki na rzecz placówki i przesyłane czasem nawet niewielkie kwoty - mówi Perzanowska.

Ofiarowanie prac malarskich było też wielkim wsparciem, a teraz tę pomoc mogą kontynuować internauci licytując obrazy.

Richard Wawro, Artysta Nadzwyczajny
Urodził się 14 kwietnia 1952 roku w Newport-On-Tay, zmarł 22 lutego 2006 r. w Edynburgu. Jest nietuzinkową postacią. Mimo, że zespół serwantka jest diagnozowany dość często u ludzi z autyzmem, bo pojawia się średnio u co dziesiątej osoby. Jednak Richard to jeden z najbardziej znanych i utalentowanych serwantów na świecie. Jego talent malarski odkryto, gdy miał 6 lat, a dopiero w wieku 11 lat nauczył się mówić. Miał zaćmę i widział tylko na prawe oko. Nigdy nie nauczył się czytać i pisać, a malował niezwykłe obrazy. Uwielbiał książki, albumy o sztuce, encyklopedię obrazkową, czasopisma geograficzne, broszury podróżnicze.

Obrazy Richarda Wawro były w kolekcjach Jana Pawła II i Margaret Thatcher. Organizowano mu wystawy w największych galeriach świata m.in. w Londynie, Nowym Yorku, Teksasie, Kalifornii, Waszyngtonie, Warszawie, Krakowie, a dwa lata temu jego wystawa była w Tomaszowicach w powiecie krakowskim. Był nagradzany za swoją twórczość. Pisano o nim artykuły i kręcono filmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski