Jeśli znajdą się hojni miłośnicy sztuki, to dwa obrazy „Statek latarnia” i „Żłobek” Richarda Wawro Szkota z polskimi korzeniami - geniusza chorego na autyzm - mogą zasilić konto małopolskiej placówki walczącej z autyzmem.
Artysta był serwantem, czyli człowiekiem niepełnosprawnym intelektualnie, a jednocześnie niezwykle utalentowanym. Miał fotograficzną pamięć, oglądane obrazy, sytuacje, wydarzenia po powrocie do domu błyskawicznie odwzorowywał na kartonie używając ze znawstwem pasteli olejnych.
Farma Życia w Więckowicach, która od 10 lat działa pod skrzydłami Fundacji Wspólnota Nadziei jak każdy ośrodek opiekuńczo-terapeutyczny potrzebuje wsparcia. Ale nie czeka bezczynnie - organizuje akcje charytatywne. Tak jest i teraz rozpoczęła na facebooku licytację świąteczną dwóch obrazów namalowanych pastelami olejnymi na kartonie.
Z licytacją „Statku latarni” trzeba się spieszyć, bo zostało niewiele czasu - tylko do 14 grudnia. Ta akacja charytatywna jest prowadzona na facebooku w ramach wydarzenia „aukcja świąteczna” na fanpage’u: Farma-Zycia. Cena wywoławcza 1600 zł. Drugi obraz „Żłobek” tej samej wartości będzie wystawiony do sprzedaży od 15 do 22 grudnia. - Wystarczy wejść na facebooka Farmy Życia i w komentarzu pod zdjęciem umieścić propozycję swojej kwoty oraz imię i nazwisko. Minimalne postąpienie to 25 zł - informuje Gabriela Pierek z Fundacji Wspólnota Nadziei.
To pierwsza internetowa licytacja, ale nie pierwsza w ogóle taka forma wsparcia chorych na autyzm. Fundacja Wspólnota Nadziei, która stworzyła pierwszy w Polsce ośrodek życia, pracy, rehabilitacji i terapii dla ludzi z autyzmem - sprzedała już ponad 20 obrazów Richarda Wawro, żeby zdobyć pieniądze na rzecz swoich podopiecznych. Pozyskała te obrazy w ubiegłym roku dzięki współpracy z rodziną zmarłego już malarza.
Początki tych kontaktów wspomina Alina Perzanowska, prezes Fundacji Wspólnota Nadziei. Ponad 20 lat temu spotkała Tadeusza Wawro i Stefanię, jego drugą żonę - przybraną matkę artysty. Przyjechali do Krakowa z Richardem odwiedzili biura krakowskiego oddziału Krajowego Towarzystwa Autyzmu, którego prezesem była Alina Perzanowska.
- Państwo Wawrowie oglądali sąsiadujący z biurem Ośrodek Terapeutyczno-Szkolny dla dzieci autystycznych, mieścił się przy ul. Bałuckiego 6, tam gdzie w tej chwili jest pensjonat „U Pana Cogito”. Wówczas Ryszard namalował obraz w kronice ośrodka. Malował z nosem przy kartce, bo miał bardzo słaby wzrok. Wydawało się, że w taki sposób trudno cokolwiek stworzyć. Po chwili zobaczyliśmy obraz przedstawiający gorę wulkaniczną - opowiada Alina Perzanowska.
To wtedy rodzina postanowiła wspierać towarzystwo autyzmu w Polsce, a następnie Fundację Wspólnota Nadziei, która powstała w 1998 r. jako miejsca stałego pobytu dla dorosłych osób z autyzmem.
- Pani Stefania przybrana matka artysty organizowała w Szkocji Garden Party, przygotowywała kanapki, zapraszała Polonię i robiła zbiórki pieniędzy, które przesyłała na nasze konto. Po śmierci męża, a następnie Richarda odziedziczyła sporo obrazów. W ubiegłym roku wiele z nich przekazała w darze naszej Fundacji - mówi pani prezes.
Szefowie Wspólnoty Nadziei przyznają, że prowadzenie ośrodka na przestrzeni lat bywało bardzo trudne zarówno ze względu na wiele zawiłości formalnych, jak i utrzymanie placówki oraz chęć realizowania idei jej rozwoju. - Sił dodają nam piękne gesty, jak te przyjęcia w ogrodzie w Szkocji zbiórki na rzecz placówki i przesyłane czasem nawet niewielkie kwoty - mówi Perzanowska.
Ofiarowanie prac malarskich było też wielkim wsparciem, a teraz tę pomoc mogą kontynuować internauci licytując obrazy.
Richard Wawro, Artysta Nadzwyczajny
Urodził się 14 kwietnia 1952 roku w Newport-On-Tay, zmarł 22 lutego 2006 r. w Edynburgu. Jest nietuzinkową postacią. Mimo, że zespół serwantka jest diagnozowany dość często u ludzi z autyzmem, bo pojawia się średnio u co dziesiątej osoby. Jednak Richard to jeden z najbardziej znanych i utalentowanych serwantów na świecie. Jego talent malarski odkryto, gdy miał 6 lat, a dopiero w wieku 11 lat nauczył się mówić. Miał zaćmę i widział tylko na prawe oko. Nigdy nie nauczył się czytać i pisać, a malował niezwykłe obrazy. Uwielbiał książki, albumy o sztuce, encyklopedię obrazkową, czasopisma geograficzne, broszury podróżnicze.
Obrazy Richarda Wawro były w kolekcjach Jana Pawła II i Margaret Thatcher. Organizowano mu wystawy w największych galeriach świata m.in. w Londynie, Nowym Yorku, Teksasie, Kalifornii, Waszyngtonie, Warszawie, Krakowie, a dwa lata temu jego wystawa była w Tomaszowicach w powiecie krakowskim. Był nagradzany za swoją twórczość. Pisano o nim artykuły i kręcono filmy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?