Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Australian Open. Federer przeszedł do historii tenisa

Mateusz Skrzyński
Federer znów był najlepszy.
Federer znów był najlepszy. Andrzej Szkocki/Polska Press
Roger Federer obronił tytuł Australian Open. W finale po pięciosetowym pojedynku Szwajcar pokonał pokonał Chorwata Marina Czilicia (6:2, 6:7 - 6:3, 3:6, 6:1). 36-latek po raz 20. w karierze wygrał turniej wielkoszlemowy.

Federer przystępował do pojedynku w roli zdecydowanego Faworyta. Warto dodać, że w ubiegłym roku pokonał Chorwata w finale Wimbledonu. Teraz miało być podobnie. Za drugą rakietą świata przemawiał również fakt, że w półfinale miał ułatwione zadanie. Jego rywal - Koreańczyk Hyeon Chung musiał poddać pojedynek z powodu bólu stopy.

W pierwszym secie Federer wyszedł na kort jak po swoje. Po zaledwie 24 minutach wygrał gładko 6:2. Czilić nie był sobą. Widać było, że szósty zawodnik rankingu ATP jest usztywniony i brakuje mu pewności siebie.

W drugiej partii Czilić się opanował i coraz mocniej naciskał na utytułowanego Szwajcara. W tie-breaku wykorzystał piłkę setową i doprowadził do wyrównania (1-1). Dla Federera był to pierwszy przegrany set w turnieju, po serii 19 wygranych z rzędu.

Trzeci set był powrotem do przeszłości sprzed niecałej godziny. Podobnie jak na początku meczu Czilić znów zaczął popełniać niewymuszone błędy. W efekcie przegrał partię do 3.

Wydawało się, że wszystko może być rozstrzygnięte, jednak kibice w Melbourne znów byli świadkami kolejnego zwrotu akcji. Szwajcar grał źle, miał kłopoty z trafianiem pierwszym podaniem, a Czilić wzniósł się na swoje wyżyny. Zagrywał potężne piłki, które sprawiały niebywałe kłopoty tenisiście z Bazylei. Od stanu 0:2 zdobył pięć kolejnych gemów i doprowadził do decydującego seta.

Decydująca partia była pokazem brzydkiego tenisa. Widać było, że stawka meczu jest ogromna, a zarówno Federer, jak i Czilić zrobią wszystko, by niekoniecznie pięknie, ale przede wszystkim skutecznie wykończyć rywala. Wydaje się, że o końcowym sukcesie Federera przesądził początek. Szwajcar obronił się przed przełamaniem. Wypracował przewagę, której już nie oddał (6:1).

Dla Szwajcara to także 20. wielkoszlemowe mistrzostwo w karierze. Jest pierwszym mężczyzną, który osiągnął barierę 20 wygranych turniejów Wielkiego Szlema w grze pojedynczej. Z Cziliciem zagrał po raz 10. w karierze. Przegrał tylko raz.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Australian Open. Federer przeszedł do historii tenisa - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski