Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Australian Open. Radwańska z problemami, ale dołączyła do Linette w trzeciej rundzie

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
Agnieszka Radwańska
Agnieszka Radwańska Andrzej Szkocki/Polska Press
Agnieszka Radwańska znów źle zaczęła swój mecz, ale awansowała do trzeciej rundy wielkoszlemowego turnieju Australian Open na twardych kortach w Melbourne. Polka pokonała 2:6 7:5 6:3 Ukrainkę Łesię Curenko. Dwie Polki na tym etapie rywalizacji w Melbourne poprzednio mieliśmy dziesięć lat temu.

Radwańska zaczyna już przyzwyczajać kibiców do tego, że jej mecze w tegorocznym Australian Open zaczynają się źle. Na inaugurację krakowianka straciła seta z Czeszką Kristyną Pliskovą. W czwartek nad ranem identycznie zaczął się jej pojedynek z Łesią Curenko. Ukrainka przełamała Polkę już w pierwszym gemie i poszła za ciosem, a nasza tenisistka nie była w stanie odrobić tej straty.

W drugim secie to Radwańska prowadziła z przełamaniem 4:1, później jednak przegrała cztery gemy z rzędu i Curenko stanęła przed szansą na wygraną przy pomocy własnego podania. Dwukrotna półfinalistka Australian Open nie zamierzała się jednak poddawać. Odrobiła straty, wyszła na prowadzenie 6:5, a później znów przełamała Ukrainkę, kończąc partię drugą piłką setową.

W trzeciej (poprzedzonej przerwą medyczną, o którą poprosiła Curenko) przewaga krakowianki była już wyraźna. Wyprowadzona najwyraźniej z równowagi Ukrainka zaczęła seriami popełniać proste błędy, a Radwańska skrzętnie to wykorzystywała. Szybko odskoczyła na 3:0, później na 4:1 i tym razem nie pozwoliła dogonić się rywalce.

W trzeciej rundzie krakowianka zmierzy się z Su-Wei Hsieh. 88. w światowym rankingu tenisistka z Tajwanu sensacyjnie pokonała w czwartek 7:6(1), 6:4 Hiszpankę Garbine Muguruzę. - Jestem w tourze już dość długo, więc rozegrałam w swoim życiu kilka ciekawych spotkań. To zwycięstwo z pewnością jest jednak jednym z największych w całej mojej karierze. To będzie dla mnie wspaniałe wspomnienie - stwierdziła w pomeczowym wywiadzie szczęśliwa Su-Wei Hsieh. Jej mecz z Radwańską odbędzie się w sobotę. Będzie to ich drugie spotkanie. W drugiej rundzie Miami Open 2013 krakowianka pewnie zwyciężyła 6:3, 6:2.

W piątek (początek o godzinie 1 czasu polskiego) o 1/8 finału powalczy Magda Linette. Jej rywalką będzie czeska kwalifikantka Denisa Allertova, a mecz odbędzie się na Margaret Court Arena - trzecim co do wielkości (może pomieścić 7, 5 tys widzów) obiekcie w kompleksie Melbourne Park.

Bez większych problemów wygrali swój pierwszy mecz w Melbourne Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Polak i Brazylijczyk pokonali 6:2 6:2 Włocha Paolo Lorenziego i Niemca Mishę Zvereva. W drugiej rundzie zmierzą się z reprezentantami gospodarzy, Maxem Purcellem i Luke’em Saville’em.

Do drugiej rundy awansowali również Marcin Matkowski z Pakistańczykiem Aisamem-ul-Haq Qureshim, którzy pokonali 7:6(6) 6:4 brazylijsko-filipińską, parę Mercelo Demolinera i Treata Huey’a. Ich kolejnymi rywalami będą Chorwat Franko Skugor i dobrze znany Polakom Robert Lindstedt. Szwed w przeszłości był partnerem zarówno Matkowskiego, jak i Kubota, z którym triumfował w Melbourne w 2014 roku.

Na koniec mała ciekawostka - ostatni raz, gdy dwie Polki przebiły się do trzeciej rundy Australian Open miał miejsce równo dziesięć lat temu. Rozstawiona wówczas z numerem 29. Agnieszka Radwańska pokonała Ukrainkę Olgę Sawczuk i Francuzkę Pauline Parmentier. Dołączyła do niej Marta Domachowska, która przeszła w Melbourne przez eliminacje, a później odprawiła z kwitkiem Francuzkę Mathilde Johansson i Szwedkę Sofię Arvidsson.

Obie na tym nie poprzestały, bo Radwańska pokonała jeszcze Rosjanki: Swietłanę Kuzniecową i Nadię Pietrową, awansując po raz pierwszy w karierze do wielkoszlemowego ćwierćfinału (uległa w nim Słowaczce Danieli Hantuchovej). Domachowska skończyła na 1/8 finału, bo po zwycięstwie nad Chinką Na Li (późniejszą mistrzynię AO, bo wygrała turniej w 2014 r.) przegrała - choć po walce - z Amerykanką Venus Williams. To był jej najlepszy wynik w Wielkim Szlemie.

W nocy ze środy na czwartek Domachowska komentowała w Eurosporcie mecz Radwańskiej z Curenko.

Karol Stopa, komentator Eurosportu: W grze Radwańskiej wiele się nie zmieniło

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Australian Open. Radwańska z problemami, ale dołączyła do Linette w trzeciej rundzie - Portal i.pl

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski