Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Australian Open. Wojciech Fibak: - Pierwszy mecz Igi Świątek może być pułapką. Obawiam się losowania Magdy Linette...

Piotr Rutkowski
Piotr Rutkowski
Iga Świątek już w poniedziałek rozpocznie zmagania w tegorocznym Australian Open
Iga Świątek już w poniedziałek rozpocznie zmagania w tegorocznym Australian Open WILLIAM WEST/AFP/East News
- Dla Igi Świątek pułapką może być pierwszy mecz, oby Hubert Hurkacz wreszcie przełamał się w Australii, a Magda Linette miała łatwe losowanie i tego się trochę boję - uważa przed starem wielkoszlemowego turnieju Australian Open Wojciech Fibak, legenda polskiego tenisa.

Według Wojciecha Fibaka, Iga Świątek wchodzi w nowy sezon w nowej roli, bo "do tej pory atakowała, a teraz musi bronić". W Australii ma do stracenia sporo punktów za ubiegłoroczny półfinał. To, że łatwo nie będzie pokazał chociażby niedawny turniej United Cup, w którym polska liderka światowego rankingu po trzech pewnych zwycięstwach poległa w meczu z Jessicą Pegulą.

- Na mecz z Pegulą zmienił się kort. To miało wpływ na wynik. Jednak wierzę, że Iga w Melbourne sobie poradzi. Trudny będzie pierwszy mecz z Jule Niemeier, z którą miała duże problemy w US Open. Potem Niemka zniknęła i tak naprawdę nie wiadomo, co może zaprezentować w Australian Open - powiedział Fibak.

Na co stać Magdę Linette?

Drugą Polką w turnieju głównym będzie Magda Linette. To ona zebrała najwięcej pochwał za występ w United Cup. W pierwszej rundzie los przydzielił jej Egipcjankę Mayar Sherif. Potem - jeśli wygra - prawdopodobnie trafi na Estonkę Anett Kontaveit.

- Magda jest, tak jak ja, poznanianką. Znakomicie reprezentuje miasto i Polskę. Każdy jej sukces bardzo mnie cieszy. Ma ogromny talent do wszystkich uderzeń w tenisie. W wielu turniejach, bardzo ważnych, zaskakiwała nas zwycięstwami nad renomowanymi rywalkami. Dlatego obawiam się tego losowania. Na początek zagra z nieco anonimową rywalką. Oby nie przegrała. Z lepszymi pokazuje więcej swoich umiejętności, często gra po prostu lepiej - uważa Fibak.

Hurkacz w końcu się przełamie?

W męskim turnieju polskim rodzynkiem będzie Hubert Hurkacz. W United Cup spisywał się przeciętnie, co pokazało, że w Australii nie gra mu się dobrze. Do tej pory w Melbourne dotarł najdalej do drugiej rundy (2020 i 2022). Zacznie w poniedziałek od spotkania z Hiszpanem Pedro Martinezem, ale potem poprzeczka idzie w górę - drugim rywalem może być Włoch Lorenzo Sonego, a kolejnym ewentualnie Kanadyjczyk Denis Shapovalov.

- Nie wiem, dlaczego Hubertowi nie gra się dobrze w Australii, trudno to wytłumaczyć. Mam nadzieję że w końcu się przełamie. Tym bardziej, że losowanie miał całkiem dobre - zaznaczył.(PAP)

Świątek i Hurkacz swoje pierwsze mecze rozegrają w poniedziałek, natomiast Linette zagra we wtorek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Australian Open. Wojciech Fibak: - Pierwszy mecz Igi Świątek może być pułapką. Obawiam się losowania Magdy Linette... - Sportowy24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski