Podłęże
Ograniczenia prędkości przy wjeździe na mostek leżący w dodatku na łuku drogi z obu stron informują o konieczności jazdy z prędkością do 50 km na godzinę. Czy kierowca nie zachował należytej ostrożności przy utrudnionych warunkach jazdy i bardzo śliskiej jezdni - bada policja. Wstępne ustalenia funkcjonariuszy wielickiej drogówki wykazały, że przednie opony auta były prawie łyse. Zdenerwowani mieszkańcy Podłęża pytali jednak, czy wreszcie Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie zajmie się w tym roku obiecanym i ciągle odkładanym remontem tego odcinka drogi i budową kładki dla pieszych, czy też musi dojść do ofiar śmiertelnych. To nie pierwsze auto, które wjechało na posesję czy w ogrodzenie domu, gdzie zdarzył się wypadek. Narzekano także na zawiadujących utrzymaniem zimowym dróg. Przejeżdżaliśmy drogą wojewódzką nr 966 Wieliczka - Gdów około dwudziestej wieczorem. W gminie Biskupice na niebezpiecznych zakrętach tej drogi utknęły tiry i auta ciężarowe. Jazda odbywała się wolno, z chwilowymi przestojami. Piaskarki owszem, spotkaliśmy, ale chyba zbyt późno wyjechały posypywać śliską jezdnię. - To wstyd, żeby do takiej szklanki drogowcy dopuścili właśnie na drogach wojewódzkich - komentowali kierowcy.
Tekst i fot.: (WR)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?