Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Autobusy zastępcze ze skąpą informacją

(KARKI)
FOT. ANNA KACZMARZ
Komunikacja. Na zastępczych autobusach, które są uruchamiane m.in. w czasie awarii torowisk i tramwajów, zazwyczaj pojawia się jedynie komunikat „za tramwaj”. Według pasażerów to stanowczo za mało.

– Z tak lakonicznego komunikatu trudno wyczytać, gdzie jedzie autobus. Przydałaby się chociaż informacja o kierunku jazdy – narzekają pasażerowie.

W czwartek po godz. 8 na ulicy Basztowej wykoleił się tramwaj linii 20. Z tego powodu m.in. ul. Karmelicką przez ok. pół godziny kursowały autobusy zastępcze.

– Niestety, wiele osób nie wiedziało, czy warto z nich skorzystać – mówi pani Paulina.

– Wszystko przez to, że jedyny wyświetlany na nich komunikat głosił: „za tramwaj”. Nie było podane, którą linię zastępuje autobus ani dokąd jedzie – skarży się mieszkanka Krakowa.

Według niej autobusy zastępcze powinny wyświetlać takie informacje na elektronicznych tablicach, a jeśli to niemożliwe, to powinna się ona pojawić na tradycyjnych tablicach z płyty, za szybą na przystanku tramwajowym.

– Głównym celem informacji na wyświetlaczach autobusów jest przekaz, że dany autobus porusza się po torowisku i właśnie zastępuje tramwaj – odpowiada Marek Gancar­czyk, rzecznik Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. – W tym konkretnym przypadku tramwaje poruszały się w jednym ciągu komunikacyjnym Dworzec Główny – Bronowice – Dworzec Główny, o czym informowały elektroniczne tablice przystankowe oraz prowadzący.

Przedstawiciel MPK zapewnia, że gdy autobusy zastępcze kursują na większej liczbie relacji, obok informacji podstawowej pojawia się także kierunek, w którym jedzie pojazd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski