Do zakończenia rywalizacji na zapleczu ekstraklasy pozostała jeszcze jedna kolejka spotkań, wiadomo już jednak, że w nadchodzącym sezonie awans wywalczyły zespoły Zagłębia Lubin i Termaliki Bruk-Betu Nieciecza.
Promocja do ekstraklasy szczególnie ważnym wydarzeniem jest dla klubu z Małopolski, który na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce zagra po raz pierwszy. – Długo czekaliśmy na tą chwilę. Cały czas cierpliwie i konsekwentnie dążyliśmy jednak do celu i dzisiaj możemy się cieszyć z awansu do ekstraklasy – mówi__właściciel klubu Termalica Bruk-Bet Krzysztof Witkowski.
Kibice i sympatycy klubu zastanawiają się jak zespół „Słoników” będzie wyglądał w nadchodzacym sezonie._ – Do zakończenia rozgrywek pozostał nam jeszcze tydzień, w którym powinna zapaść część decyzji personalnych. Nie ukrywam bowiem, że chciałbym, by chłopcy udając się na __urlopy mieli już spokojną głowę _– przyznał szkoleniowiec „Słoników” Piotr Mandrysz.
Niemal wszystkim zawodnikom Termaliki Bruk-Betu kontrakty kończą się 30 czerwca bieżącego roku. Z końcem sezonu wygasają także wypożyczenia: Bartosza Kopacza, Dawida Plizgi, Kamila Włodyki, Mateusza Kupczaka i Mateusza Janeczki. Ponadto Jakub Czerwiński od 1 lipca będzie zawodnikiem Pogoni Szczecin. __
– Jest to sukces nie tylko piłkarzy i sztabu szkoleniowego, ale także wszystkich pracowników klubu, którzy bardzo solidnie pracowali na to osiągnięcie oraz sympatyków naszego klubu, wspierających nas i pomagających nam w każdej sytuacji. Specjalne podziękowania chcę złożyć na ręce swojej żony, która jako prezes klubu od wielu lat jest bardzo mocno zaangażowana w budowę drużyny. Dzięki pracy wymienionych osób możemy dzisiaj świętować awans do ekstraklasy – mówi Witkowski.
Pełen uznania dla pracy wykonanej przez właściciela klubu Termalica Bruk-Bet oraz zarząd klubu jest prezes Małopolskiego Związku Piłki Nożnej Ryszard Niemiec. – W tej chwili jako związek mamy w ekstraklasie już trzy drużyny. Nie oznacza to jednak, że awans Termaliki to nasz sukces – podkreśla Ryszard Niemiec. – To wielkie osiągnięcie jest dziełem drużyny z Niecieczy, a przede wszystkim właścicieli klubu państwa Witkowskich. Są to ludzie mogący stanowić wzorzec dla wielu możniejszych i bardziej renomowanych polskich firm. W klubie z Niecieczy zawsze wszystko jest pod kontrolą, dokładnie zaplanowane, nowoczesne, a równocześnie prowadzone z zachowaniem wszelkich zasad ekonomiki, która zawsze __powinna towarzyszyć futbolowi – wylicza szef MZPN.
Zespół z Niecieczy w tym sezonie nie tylko wywalczył upragniony awans do ekstraklasy, zdobył także rekordową liczbę punktów. – Mamy już na koncie 72 „oczka”, to o dziewięć więcej niż wynosił dotychczasowy rekord „Słoników” z sezonu 2012/13, a przed __nami jeszcze jeden mecz – podkreśla trener Mandrysz, który od momentu rozpoczęcia pracy w zespole „Słoników” w meczach I-ligowych zdobył już 102 punkty. – Marzy się nam też przekroczenie kolejnej bariery. Mam tu na myśli 60 strzelonych bramek w tym sezonie. Obecnie brakuje nam do tej granicy jednego trafienia. Na dobrą sprawę mogliśmy zdobyć tego gola w ostatnim meczu z Pogonią Siedlce, gdyż sytuacje ku temu były. Spróbujemy osiągnąć cel w Lubinie, choć wiem że będzie to trudne zadanie, gdyż zespół Zagłębia w wiosennej części sezonu stracił tylko jedną bramkę – przypomina Mandrysz.
– Po tym jak w poprzednich latach byliśmy tak blisko awansu, teraz nie boję się tego powiedzieć, że jest to najpiękniejszy dzień podczas mojej kariery piłkarskiej. Pokazaliśmy wielu ludziom w Polsce, że w pełni zasłużyliśmy na __ekstraklasę – mówi kapitan Termaliki Jakub Biskup. _– Przełomowymi momentami w tym sezonie były zwycięstwa w Płocku i Bytowie. W obu tych spotkaniach pokazaliśmy prawdziwy charakter. W obu przegrywaliśmy do przerwy, a mimo to zakończyliśmy je zwycięstwami. Po tych meczach byliśmy już bardzo „nakręceni” i czuliśmy, że awans do ekstraklasy jest nasz _– przyznał.
W tym sezonie niecieczanie do końca zachowali zimną krew i do meczu z Pogonią Siedlce przystąpili niesamowicie skoncentrowani. –_ Z odpowiednią motywacją przed meczem z Pogonią Siedlce nie mieliśmy żadnych problemów. Zastanawialiśmy się tylko jak wytrzymamy ten mecz pod względem psychicznym, gdyż w ośmiu ostatnich meczach cały czas graliśmy pod presją. Na szczęście udało się i teraz jesteśmy bardzo szczęśliwi _– przyznał jeden z najbardziej doświadczonych graczy „Słoników” Dariusz Jarecki.
Awans niecieczan do ekstraklasy stał się więc faktem. Nie oznacza to jednak, że przyszedł czas na świętowanie. Wręcz przeciwnie wszystkich w klubie czeka teraz okres bardzo wytężonej pracy. Póki co, po sobotnim meczu z Pogonią, w sali bankietowej w siedzibie firmy Bruk-Bet w Niecieczy awans uczczono uroczystą kolacją, natomiast dopiero na najbliższą niedzielę zaplanowana jest wielka feta.
Dla regionu tarnowskiego awans Termaliki do ekstraklasy jest trzecim takim wydarzeniam w historii. Jako pierwszy w ekstraklasie zagrał zespół Tarnovii, a było to w 1948 roku. Kilka dni temu zmarł ostatni z piłkarzy będących wtedy w kadrze Tarnovii, 94-letni Ferdynand Pomykała. Później w latach 90. w ekstraklasie grał Igloopol Dębica. Awans klubu z Niecieczy jest otwarciem nowej karty w historii tarnowskiego futbolu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?