Awans KTH Krynica do ekstraklasy

KS KTH - TKH Nesta Toruń 2-1 (0-0, 2-1, 0-0),

1-0 Tyczyński 30, 2-0 Chabior 33, 2-1 Bomba 40. Kary: 33 (25 D. Kruczek - kara meczu) - 6. Sędziowali: Meszyński, Adamoszek i Pobożniak. Widzów: 2250.

KTH: Kachniarz; Kramny, D. Kruczek, Horny, Chabior, Valusiak; Śćibran, Pach, Horowski, M. Dubel, Zabawa; Tyczyński, Pociecha, Rajski, T. Bulanda, D. Bulanda; Piksa, Cieślicki.

KTH Krynica - TKH Nesta Toruń 5-3 (1-2, 3-0, 1-1), 0-1 Bomastek 5, 1-1 Horny 10, 1-2 Bouz 20, 2-2 Valusiak 24, 3-2 Żołnierczyk 25, 4-2 Chabior 28, 4-3 Dzięgiel 41, 5-3 Valusiak 60. Sędziowali Kępa, Młynarski i Ryniak. Kary: 26-6.

KTH: Kachniarz; Kramny, D. Kruczek, Horny, Chabior, Valusiak; Śćibran, Pach, Horowski, M. Dubel, Zabawa; Tyczyński, Pociecha, Rajski, T. Bulanda, D. Bulanda; Piksa, Brocławik, Żołnierczyk, D. Dubel, Cieślicki.

Radości zawodników, działaczy i kibiców na lodowisku pod Górą Parkową nie było końca. Mineralni od kilku lat pukali do elity, ale dopiero teraz ta sztuka im się udała. W sobotę na lodowisku toczyły się małe bitwy, z których górą wyszli kryniczanie. Niedzielne spotkanie, które zadecydowało o awansie KTH było nieprawdopodobnie emocjonujące. Dwa błędy obrony zawodników z Krynicy spowodowały, że goście do ostatnich sekund mieli szanse na remis i dogrywkę. Kiedy rozpoczynała się trzecia tercja KTH prowadziło 4-2, ale po 44 s rywale zdobyli kontaktową bramkę. Zespół TKH już do końca tercji atakował z furią, ale w bramce gospodarzy znakomicie spisywał się Kachniarz. Pod koniec meczu trener TKH wycofał bramkarza. Na 14 sekund przed końcem spotkania wynik ustalił Valusiak, strzelając do pustej bramki. (JEC)