Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awans Toporu Tenczyn

PAN
PIŁKA NOŻNA. Piłkarze Toporu Tenczyn wygrali rozgrywki myślenickiej klasy B i w pięknym stylu wrócili do myślenickiej klasy A. Być może tym samym tropem podąży sąsiedni Szczebel Lubień.

Kilka lat temu Topór był trzecią siłą myślenickiej piłki, występował bowiem w nowosądeckiej klasie okręgowej. Był tam przez dwa lata czołową drużyną, po spadku do klasy A przeniósł się do Podokręgu Myślenice. Także w starciu z zespołami z Myślenic i okolic drużyna z Tenczynu spisywała się bardzo dobrze, ale trzy lata temu doszło do konfliktu zarządu z zawodnikami i zespół z klasy A się wycofał. Większość piłkarzy przeszła do występującej w klasie A Pcimianki, ale dwa lata temu spora grupa wróciła i Topór zgłosił się do klasy C. W ciągu dwóch lat, przechodząc jak burza rozgrywki klas B i C, wrócił do klasy A i nikt nie ma wątpliwości, że i na tym szczeblu będzie wiodącą drużyną. W ten weekend Topór zagra ostatni mecz sezonu w Brzączowicach z Iskrą, później odbędzie się podsumowanie udanego sezonu i przygotowania do kolejnego. - Udało się nam wrócić do klasy A najszybciej jak to możliwe i mamy nadzieję, że na tym szczeblu zadomowimy się na dłużej - mówi wiceprezes klubu Stanisław Regucki. - W zarządzie są działacze i zawodnicy, nie ma więc mowy o tym, aby powtórzyła się sytuacja, kiedy z powodu konfliktu zespół przestanie istnieć.
Grającym trenerem Toporu jest Tomasz Druzgała, prezesem zaś Piotr Gruszkowski. W klubie oprócz dobrych wyników seniorów solidnie spisują się juniorzy i trampkarze. Pierwszy zespół jest wizytówką klubu, który może służyć za wzór dla innych. Skład oparty jest na samych wychowankach, a na mecze przychodzi regularnie około 300 kibiców. Drużyna odwzajemnia się dobrą grą, w całym sezonie przegrała tylko raz i to w momencie gdy awans był już przypieczętowany. Najczęściej gracze z Tenczyna raczą widowiskami ze sporą liczbą goli. - Trzymamy kciuki za naszych gminnych sąsiadów z Lubnia, bo derbów w klasie A jeszcze nie było i byłoby to ogromne wydarzenie - kończy Stanisław Regucki. (PAN)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski