Awansowali w dobrym stylu

Pierwszym krokiem był wywalczony w efektownym stylu awans do IV ligi. 18 zwycięstw, 2 remisy i 2 porażki to bilans, jaki rzadko udaje się osiągnąć. Zespół zdobył 95 goli, co jest drugim wynikiem w udokumentowanych dziejach klubu. Rekord udało się natomiast pobić (i to dwukrotnie) jeżeli chodzi najwyższe ligowe zwycięstwa: najpierw pokonując 12:0 Tramwaj, a dwa tygodnie później 14:0 Pozowiankę.

Poza tym Maciej Przeniosło, zdobywając ponad 20 ligowych goli (21), dołączył do wąskiego grona graczy, którym udawało się to w przeszłości: Bogusława Chmielarskiego, Jacka Dońca i Jerzego Michniaka.

Ale nie o liczby i rekordy w zakończonym sezonie chodziło. - Przyszedłem do klubu po to, żeby awansować. To było moim marzeniem i celem - nie ukrywa Sławomir Mach, który na początku 2013 roku objął funkcję prezesa, zachęcony przez syna Kamila. - Byli działacze klubu, z którymi rozmawiałem, odradzali mi podjęcie tej decyzji. Ale Kamil przekonał mnie swoim optymizmem. Dlatego postanowiłem spróbować i udało się.

Trener Mateusz Miś podkreśla, że cieszy go nie tylko awans, ale też styl, w jakim został osiągnięty. - Strzelaliśmy średnio ponad 4 gole na mecz. Gramy ofensywnie, dla kibiców. Cieszę się, że chłopcy na długo przed końcem sezonu postawili kropkę nad "i", a potem nie spoczęli na laurach, tylko dalej grali skutecznie. Nasz atak pozycyjny był coraz lepszy, pojawił się automatyzm i chcemy to kontynuować.

Trener w czasie sezonu zaprezentował dwie filozofie. Jesienią grał "żelazną" jedenastką, która wywalczyła znakomitą pozycję wyjściową przed rundą rewanżową. Wiosną natomiast, praktycznie w każdym meczu, na boisko wychodził inny skład.

- Po jesieni wiedzieliśmy, że awans jest blisko. Dlatego chciałem wszystkim zawodnikom dać szanse pokazania się, potwierdzenia, że zasługują na grę w IV lidze. Uważam, że zdali ten egzamin i wszyscy zawodnicy miejscowi dostaną szansę gry wyżej.

To była też forma podziękowania za ich wkład pracy, bo na treningach miałem bardzo wysoką frekwencję - deklaruje trener.
Dobra gra była też konsekwencją stabilnej sytuacji finansowej klubu. Nowy prezes z pomocą syna zdołał nakłonić do współpracy ponad 30 lokalnych firm. Co ważne, wszyscy wywiązują się ze zobowiązań, jakich się podjęli.

- Sponsorów mamy bardzo solidnych. Jak do tej pory tylko jedna firma zrezygnowała z pomocy. Poza tym wpłaty są terminowe. Przyznam, że nawet się tego nie spodziewałem. Bałem się, że pieniądze raz będą spływały, a raz nie. Ale partnerzy okazali się bardzo poważni. Należą im się duże pochwały - mówi prezes Mach.

Po ostatnim meczu ligowym ze Skawinką Proszowianka rozegrała jeszcze dwa mecze kontrolne (z Garbarnią i Krakusem), w których testowała potencjalnych kandydatów do gry w nowym sezonie. Klub jest zainteresowany jest głównie pozyskaniem napastnika i środkowego obrońcy. Na razie jednak żadne decyzje personalne o wzmocnieniach nie zapadły. Co do ubytków to wiadomo, że klub nie przedłuży umowy z Piotrem Kajdą.

A o co zagra zespół w IV lidze? Tu prezes jest ostrożny. - Żeby myśleć o III lidze trzeba znaleźć 100 tysięcy złotych ponad to, co mamy w tej chwili. Jestem wprawdzie już po rozmowach z kilkoma sponsorami i myślę, że coś dojdzie, ale nie wiem, czy aż tyle. W tej chwili mamy na pewno środki na IV ligę. Chcemy sprowadzić jednego, dwóch dobrych zawodników. Na razie pieniądze są na to i na nic więcej.

Piłkarze Proszowianki wznowią treningi po letniej przerwie 16 lipca.

Oni wywalczyli awans (w nawiasie liczba gier i bramek w sezonie). Bramkarze: Sławomir Jeziorek (13/0), Dominik Zawartka (11/0). Obrońcy: Tomasz Biela (21/0), Michał Bździuła (1/0), Mariusz Głąbicki (19/0), Michał Gorzkowski (3/0), Wojciech Jelonkiewicz (20/0), Arkadiusz Krawiec (14/0), Tomasz Przeniosło (21/6), Paweł Sowa (14/0), Dawid Wrona (17/0). Pomocnicy i napastnicy: Piotr Dębski (20/11), Kamil Hul (20/15), Olaf Gorzkowski (2/0), Piotr Kajda (6/2), Patryk Kowalski (13/1), Maksymilian Kozerski (11/0), Kamil Mach (21/13), Adam Przeniosło (20/11), Maciej Przeniosło (21/21), Mateusz Stanek (9/12), Michał Tyrka (22/3), Kamil Wąsowicz (3/0).