Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awansu nie będzie, spadku pewnie też nie, można eksperymentować

Aleksander Gąciarz
I rząd od lewej: Kamil Mach, Maciej Przeniosło, Piotr Dębski, Krzysztof Bździuła. II rząd: prezes Sławomir Mach, Dawid Porębski, Piotr Wtorek, Maksymilian Kozerski, trener Mateusz Miś, Adam Przeniosło, Łukasz Krówczyński, kierownik drużyny Wojciech Socha.  III rząd: Jerzy Kołakowski, Mariusz Bienias, Kamil Czarnecki, Dominik Zawartka, Mariusz Głąbicki, Michał Bździuła.
I rząd od lewej: Kamil Mach, Maciej Przeniosło, Piotr Dębski, Krzysztof Bździuła. II rząd: prezes Sławomir Mach, Dawid Porębski, Piotr Wtorek, Maksymilian Kozerski, trener Mateusz Miś, Adam Przeniosło, Łukasz Krówczyński, kierownik drużyny Wojciech Socha. III rząd: Jerzy Kołakowski, Mariusz Bienias, Kamil Czarnecki, Dominik Zawartka, Mariusz Głąbicki, Michał Bździuła. Aleksander Gąciarz
Sport. Piłkarze Proszowianki w rundzie wiosennej mają testować nowe ustawienie taktyczne i ogrywać młodych zawodników.

Runda rewanżowa miała się zacząć w niedzielę meczem z Wiślanami Jaśkowice. Wczoraj spotkanie zostało jednak odwołane ze względu na zły stan boiska. Wszystko wskazuje zatem na to, że inauguracja nastąpi za tydzień na boisku lidera, Cracovii II.

W trakcie zimowej przerwy nie brakowało eksperymentów. Trener Mateusz Miś testował sporą grupę zawodników, różne warianty podstawowego składu i ustawienia taktycznego zespołu. Wyniki gier kontrolnych nie rzucają na kolana, ale szkoleniowiec nie przywiązuje do tego wagi. Nawet po klęsce 1:6 z Hutnikiem nie tracił optymizmu. - Chciałem w tym meczu przetestować sposób gry na rezerwy Cracovii, z którymi zagramy już w II kolejce. Uważam, że wbrew wynikowi, nasza gra w tym meczu wcale nie była najgorsza - przekonuje.

Faktyczną formę drużyny pokażą dopiero pierwsze mecze o punkty. Powinny też pokazać, ile warte są dokonane zimą wzmocnienia. W kadrze klubowej są cztery nowe twarze. Bramkarz Kamil Czarnecki z Hutnika zastąpił Sławomira Jeziorka i będzie rywalizował o miejsce w bramce z Dominikiem Zawartką. -Decyzja o pozyskaniu Czarneckiego wiązała się z tym, że posiada on uprawnienia trenerskie i może prowadzić zajęcia z naszymi bramkarzami - przekonuje prezes Sławomir Mach.

Miejsce w środku obrony powinien mieć drugi z "hutników", Mariusz Bienias. Jego partnerem będzie raczej Mariusz Głąbicki. Wojciecha Jelonkiewicza trener w sparingach ustawiał na prawej obronie. Z kolei grający tam do tej pory Tomasz Przeniosło występował jako środkowy pomocnik, odpowiedzialny bardziej za defensywę. - Mamy nowy system gry, zbliżony do tego, jaki stosuje Bayern Monachium. Potrzebujemy do niego szybkich i znakomicie przygotowanych kondycyjnie bocznych obrońców. Będziemy też grali dwoma napastnikami. To najważniejsza zmiana w stosunku do tego, jak graliśmy dotąd - tłumaczy trener Miś.

Pozostałe nabytki to młodzieżowcy: pomocnik Łukasz Krówczyński z Limanovii i napastnik Jerzy Kołakowski z Hutnika. Najpoważniejszych rywali w walce o miejsce w składzie powinni mieć w osobach innych młodzieżowców: Piotra Dębskiego i Michała Bździuły. Choć nie należy zapominać, że w jesiennych meczach dobrze spisywali się klubowi juniorzy: Kamil Perzowski i Krzysztof Maj.

- Już trzeba myśleć o kolejnym sezonie i dawać szanse gry młodym zawodnikom. Tak, żeby byli ograni w IV lidze - uważa szkoleniowiec.

Proszowianka po rundzie jesiennej zajmuje wysokie, 4. miejsce w tabeli. Strata do prowadzącej Cracovii II jest raczej niemożliwa do zniwelowania, ale też nie powinien proszowianom grozić spadek. Dlatego rundę wiosenną mogą potraktować jako poligon doświadczalny przed następnym sezonem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski