Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Awantura o pieniądze

Jolanta Białek
Oprócz boiska, przed końcem tego roku uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 będą mieli także plac zabaw.  Inwestycja powstanie w ramach budżetu obywatelskiego. Projekt  zdobył największą liczbę głosów po dwóch wnioskach, w których sołectwa połączyły siły.
Oprócz boiska, przed końcem tego roku uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 będą mieli także plac zabaw. Inwestycja powstanie w ramach budżetu obywatelskiego. Projekt zdobył największą liczbę głosów po dwóch wnioskach, w których sołectwa połączyły siły. Jolanta Białek
Wieliczka. Budżet obywatelski skłócił mieszkańców gminy. Podczas sesji Rady Miejskiej taką opinię można było usłyszeć od wielu osób.

Chodzi przede wszystkim o projekt budowy 11 placów manewrowych w dziewięciu sołectwach i na wielickim os. Krzyszkowice, który w głosowaniu mieszkańców zebrał największą liczbę punktów. Inwestycja ta pochłonie większość pieniędzy z prowadzonego w Wieliczce po raz pierwszy budżetu obywatelskiego: aż 700 tys. zł z puli wynoszącej 1,2 mln zł.

Dodatkowo - place manewrowe, które powstaną pod "obywatelskim" szyldem będą pełnić przede wszystkim funkcję miejsc postojowych. A nazwano je placami manewrowymi, ponieważ na takie inwestycje dużo łatwiej zdobyć pozwolenie na budowę.
Mieszkańcy innych sołectw i osiedli, które nie połączyły sił w staraniach o pieniądze z budżetu obywatelskiego są rozgoryczeni. Zostali z niczym, choć ich projekty także zdobyły duże poparcie w powszechnym głosowaniu.

- Projekt dotyczący placów manewrowych nie powinien być jedynym wnioskiem, ale 11 odrębnymi. Ktoś poddał sołtysom myśl, że mogą złożyć wspólny wniosek. Nikt mnie nie przekona, że było inaczej, że nagle tylu sołtysów wpadło na ten sam pomysł. Jeśli to jest budżet obywatelski, to pozwólmy faktycznie obywatelom składać do niego wnioski, zamiast tworzyć coś, co jest fałszem - uważa radna Halina Sinkunas.

"Próba zaangażowania lokalnej społeczności do zgłaszania inicjatyw obywatelskich została w sposób karygodny zniszczona (...) Farsa pod szumną nazwą Budżet Obywatelski dziwnym zbiegiem okoliczności zagwarantowała realizację wniosków inwestycyjnych w tych częściach gminy, z których pochodzą radni KWW Artura Kozioła, co bulwersuje mieszkańców gminy.

Sztandarowym przykładem zadrwienia z mieszkańców jest inwestycja pod hasłem "Place manewrowe " - czytamy w interpelacji złożonej podczas ostatniej sesji wielickiego samorządu przez radnych klubu PO.
Po odczytaniu tego pisma w sali obrad magistratu rozpętała się burza.

- Te place nazwano manewrowymi, zamiast postojowymi po to, by wymanewrować resztę gminy - ironizował radny Szczepan Stanek. A sołtyska Grabówek Halina Grochowiak dodała, że jest zbulwersowana sytuacją z budżetem obywatelskim. - Robi się coś tylko w tych rejonach gminy skąd są radni burmistrza, a mieszkańcy innych sołectw są lekceważeni - powiedziała.

- Trzeba było wszystkim sołectwom i osiedlom wskazać, że jest możliwość składania wspólnych wniosków do budżetu obywatelskiego (w regulaminie konkursu nie ma w tym względzie informacji - red.). - twierdził radny Andrzej Warzecha. Podobnie wypowiadał się Piotr Marzec. - Wszyscy powinni mieć równe szanse, a tu tego nie było. Przykro, że doszło do tego, iż mieszkańcy gminy zostali skłóceni - mówił radny z Wieliczki.

Samorządowcy z ugrupowania burmistrza Artura Kozioła przekonywali, że mówienie, iż " ktoś komuś podszepnął, że można połączyć siły" to insynuacja". - Po raz pierwszy spotkaliśmy się w tej sprawie w Strumianach z inicjatywy sołtysa Adama Dygi. Na tym spotkaniu był także Andrzej Warzecha (sołtys Lednicy Górnej, radny opozycyjny - red.), ale powiedział, że takie przedsięwzięcie go nie interesuje. Więc wszystko było tu jawne, każdy mógł przystąpić do tego projektu. Zjednoczyliśmy siły, graliśmy do jednej bramki. I udało się - tłumaczył radny Rafał Bochenek.
- Jestem urażony opinią, że coś uknuliśmy. Nikt nikogo do niczego nie zmuszał. To jest obrażanie mieszkańców miejscowości, którzy głosowali na ten projekt - twierdził sołtys Węgrzc Wielkich Lech Pieprzyca. Dodał, odnosząc się do wypowiedzi opozycji o wielkim zaangażowaniu "w budżet obywatelski" sołtysów i radnych - że na zbieranie podpisów i spotkania w tej sprawie poświęcił "masę czasu i zdrowia", a teraz słyszy z tego powodu zarzuty.

Oburzał się też radny Damian Konieczny. - Argumenty , że źle się stało, że sołtysi i radni zaangażowali się w projekt są śmieszne. Przecież my po to jesteśmy! Czy według państwa sołtysi i radni nie są obywatelami? - pytał samorządowiec z os. Krzyszkowice w Wieliczce. Dodał, że wszystkich, którzy uważają, że podczas tworzenia wniosku o budowę placów manewrowych doszło do nieprawidłowości zaprasza na środowe spotkania Rady Osiedla i mieszkańców Krzyszkowic w Domu Ludowym (godz. 19).

- Przyjdźcie, opowiemy jak powstawał ten projekt. Będziecie mogli też powiedzieć mieszkańcom w oczy co o tym myślicie - powiedział Konieczny.

Burmistrz Artur Kozioł był nieobecny podczas sesji. - Nie było żadnych manipulacji! Przecież także wniosek o oznakowaniu przysiółków dotyczy kilku sołectw. Ludzie z kilku miejscowości porozumieli się i postanowili wspólnie powalczyć o swoje. W regulaminie budżetu obywatelskiego nie ma w tym względzie ograniczeń - mówił sekretarz gminy Adam Panuś, kiedy kilka dni temu pytaliśmy go o sporne "manewry".

Liczył się każdy głos

Podczas pierwszego etapu przedsięwzięcia zgłoszono 46 projektów, pod którymi zgromadzono łącznie ponad 13 tys. podpisów poparcia. Do finału "obywatelskiego" konkursu zakwalifikowano 20 inwestycyjnych propozycji. W głosowaniu nad tymi projektami wzięło udział 8300 mieszkańców. Każdy mógł poprzeć trzy propozycje, przyznając im punkty w skali 1-3.

* Budowa placów manewrowych przy budynkach użyteczności publicznej w sołectwach: Grabie, Brzegi, Węgrzce Wielkie, Czarnochowice, Sułków, Golkowice, Janowice, Byszyce, Dobranowice oraz na osiedlu Krzyszkowice w Wieliczce - 7364 punkty, szacunkowy koszt realizacji 709 tys. zł; w I etapie 2674 podpisów poparcia.

* Oznakowanie przysiółków na terenie gminy Wieliczka: w Kokotowie, Małej Wsi, Strumianach, Sułkowie, Śledziejowicach, Węgrzcach Wielkich i Zabawie - 5129 pkt, koszt 200 tys. zł; I etap - 1093 podpisów.

* Budowa wielofunkcyjnego placu zabaw przy SP nr 2 w Wieliczce - 2863 pkt, koszt 178 tys. zł; I etap - 825 podpisów.

* Modernizacja boiska sportowego przy ul. Grottgera na osiedlu Lekarka w Wieliczce - 2735 pkt, koszt 410 tys. zł; I etap - 1149 podpisów.

* Budowa około 700 metrów chodnika po obu stronach drogi w centrum Grajowa (w rejonie, gdzie znajdują się szkoła i siedziba jednostki OSP) - 2539 pkt, koszt 350 tys. zł; I etap - 309 podpisów.

* Wykonanie rozbiegu wraz z piaskownicą do skoku w dal i rzutni do pchnięcia kulą przy gimnazjum w Koźmicach Wielkich - 1767 pkt, koszt 29 tys. zł; I etap - 400 podpisów.

* Budowa boiska wielofunkcyjnego na os. Kościuszki w Wieliczce - 1683 pkt, koszt 368 tys. zł; I etap - 514 podpisów

* Budowa skateparku w Wieliczce (w pobliżu "Solnego Miasta") - 1608 pkt, koszt 495 tys. zł; w pierwszym etapie 712 podpisów a Modernizacja parkingu przy kościele w Gorzkowie - 1605 pkt, koszt 100 tys. zł; I etap - 141 podpisów.

* Modernizacja drogi w Grajowie - 1320 pkt, koszt 300 tys. zł; I etap - 160 podpisów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski