Fot. Michał Klag
Rozmowa z RAFAŁEM BOGUSKIM
"Wygryzł" Pan ze składu na mecz z FC Siauliai Wojciecha Łobodzińskiego. Rywalizacja w zespole robi się coraz bardziej zacięta.
- Ta rywalizacja wyjdzie tylko wszystkim na dobre. Będziemy dzięki temu podnosić swoje umiejętności. Jeszcze mamy dużo mankamentów w grze i wiele musimy poprawić. Nawet taka drużyna, jak litewska kilka razy wyrwała się z naszego pressingu. Czy widzę się na stałe na prawej pomocy? Już wcześniej mówiłem, że moja ulubiona pozycja na boisku to funkcja cofniętego napastnika. Ale nie mogę narzekać, gdzie mnie trener będzie widział, tam będę się starał grać jak najlepiej.
- Czujecie się pewniej mając u boku tak doświadczonego gracza jak Maciej Żurawski?
- "Żuraw" bardzo dużo widzi na boisku. Nie tylko podaje, ale i kończy akcje. To z pewnością bardzo duże wzmocnienie naszej drużyny.
- W trzeciej rundzie eliminacji Ligi Europejskiej przyjdzie się Wam zmierzyć z zespołem FK Karabach Agdam z Azerbejdżanu. Wyciągnięcie nauczkę z męczarni Lecha Poznań z Azerami?
- Nie możemy myśleć, że są to jacyś amatorzy czy kelnerzy. W środę przeciwko Lechowi ich rodacy zagrali dobry mecz i będzie to naprawdę ciężki przeciwnik. Czy obawiamy się warunków panujących w Azerbejdżanie? Na razie w Polsce panują takie same warunki pogodowe, jak tam. Duchota, ponad 30 stopni, chyba dużej różnicy nie będzie.
Rozmawiała: JUSTYNA KRUPA
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?