Po 15 latach mieszkańcy Babic w końcu wywalczyli budowę obwodnicy, która wyprowadzi ciężkie samochody z centrum ich miejscowości. W piątek Marek Sowa, marszałek województwa przyjechał do Babic, by podpisać porozumienie między województwem małopolskim a tutejszą gminą dotyczące m.in. zasad podziału finansowania inwestycji, na którą potrzeba 40 mln zł. Nowa, pięciokilometrowa szosa ma być gotowa w 2018 r.
Ciężko przejść przez drogę
- Obwodnica rozwiąże problem dużego natężenia ruchu na przecinających gminę drogach wojewódzkich 780 i 781 - zaznacza Radosław Warzecha, wójt gminy Babice. - Dziennie przejeżdża tu 12 tysięcy samochodów - dodaje.
Szczególnie ruchliwa jest szosa nr 780, która wiedzie z Oświęcimia do Krakowa. By przejść na jej drugą stronę w ciągu dnia, trzeba czekać bardzo długo.
- Dzieci i starsze osoby mają wielki problem, by bezpiecznie dotrzeć do szkoły czy na zakupy - podkreśla Warzecha.
Gmina przez kilkanaście lat pertraktowała z województwem o współfinansowanie inwestycji. - Oczekiwano od nas aż 3 mln złotych wkładu. Nie było nas na to stać. Udało się zbić tę kwotę do jednego miliona zł - cieszy się wójt Warzecha.
Obwodnica rozpocznie się w Wygiełzowie (na skrzyżowaniu drogi wojewódzkiej nr 780 z ul. Piłsudskiego). Pobiegnie przez wieś od południa, przetnie skrzyżowanie z wojewódzką „781-ką”, a potem włączy się znów do „780-ki” po wschodniej stronie Babic (w okolicy mostku nad potokiem Zmornica). Będzie jeszcze trzeba wybudować dwa nowe mosty - nad potokiem Płazanka i nad Zmornicą.
Dla inwestycji już rok temu udało się uzyskać decyzję środowiskową. Prace drogowe zaczną się w przyszłym roku.
Wreszcie będzie spokój
Mieszkańcy nie mogą się doczekać nowej drogi.
- Przy głównej szosie jest urząd gminy, cmentarz, szkoła, sklepy. Ryzykuje się życiem, by do nich dotrzeć - przekonuje Maria Buła z Babic. Dodaje, że miejscowi cierpią nawet w domach. - Przez pędzące tiry szyby w oknach się trzęsą i pęka elewacja na budynkach - mówi, dodając, że nie może się doczekać, aż tiry i ciężarówki znikną z jej wsi.
Z kolei Marian Pająk z Chrzanowa, który często przejeżdża przez Babice od strony Zatora, skarży się, że bardzo trudno jest wjechać na drogę 780 z drogi 781. - Trzeba mieć nerwy ze stali - mówi kierowca.
W Babicach dochodzi do wypadków i kolizji.
Strefa przy obwodnicy
Radosław Warzecha liczy, że obwodnica nie tylko podniesie bezpieczeństwo, ale przyciągnie też nowych inwestorów.
- Dzięki niej będziemy mogli stworzyć w gminie coś w rodzaju strefy gospodarczej. Już mamy pierwszych zainteresowanych osiedleniem przy planowanej drodze - zdradza wójt Babic. Liczy, że otwarcie drogi zbiegnie się w czasie z otwarciem nowych zakładów, które zagwarantują mieszkańcom miejsca pracy.
- Bez dobrego dojazdu nie byliśmy atrakcyjni dla inwestorów. W końcu to się zmieni - zaciera ręce szef gminy.
Dotychczas gmina słynęła z zamku w Lipowcu, skansenu w Wygiełzowie i rycerskiej wioski w Babicach. - Z samej turystyki gmina jednak nie wyżyje. Potrzebne są podatki od firm, dzięki którym stać nas będzie na rozwój - zaznacza wójt Warzecha.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?