Bączek w konflikcie

- Komisja gospodarcza obradowała już dwukrotnie w____tej sprawie, ale nie ma jeszcze sprecyzowanego stanowiska, które pójdzie do ministerstwa - mówi Roman Olejarz, burmistrz Kęt.
Kęty "łapią się" do "Natury 2000" jako Dolina Dolnej Soły, do której należą także ościenne gminy - Wilamowice, Brzeszcze, Osiek i Oświęcim. Według projektu, jest to obszar specjalnej ochrony ptaków, a szczególnie chodzi o występujące tu gatunki, notowane w Czerwonej Księdze: bączek, bąk, rybitwa białowąsa i ślepowron.
- Przy czym "Natura 2000" to tylko jedna z____form ochrony przyrody - wyjaśnia Włodzimierz Bujarek, inspektor w Wydziale Rolnictwa, Działalności Gospodarczej, Gospodarki Wodnej i Ochrony Środowiska Urzędu Gminy w Kętach. - Według wytycznych ministerialnych, na tych terenach zabrania się działań, mogących w____znaczący sposób naruszyć naturalne siedliska ptaków. To stwierdzenie bardzo ogólne. Natomiast szczegółowy sposób ochrony terenów ma określić wojewoda.
Rada Miejska ma 30 dni od daty otrzymania ministerialnego pisma na ustosunkowanie się do projektu, ze szczególnym uwzględnieniem ewentualnych konfliktów, które mogą wystąpić na terenie gminy po jego wprowadzeniu. Termin odpowiedzi upływa 27 grudnia, a jej brak oznaczałby, że gmina nie ma uwag do proponowanej lokalizacji obszarów "Natury 2000".
- Gdy Kęty znalazły się na tzw. liście "Shadow" projektu "Natura 2000", już wtedy wskazywaliśmy na ewentualne konflikty - opowiada burmistrz Olejarz. - Niektóre znaszych uwag wzięto pod uwagę inp. wyłączono zprojektu zwarte obszary zabudowy sołectw. Ale na przykład wtedy teren "Natury" kończył się wMalcu, ateraz sięga aż do mostu na ul. Sobieskiego wKętach.
Jeden z "konfliktów" będą na pewno stanowić działające na terenie gminy gospodarstwa rybne, które - w przypadku ujęcia w obszarze "Natury 2000" - nie będą mogły prowadzić intensywnej gospodarki na stawach, co z kolei oznaczać będzie spadek ich konkurencyjności w stosunku do gospodarstw spoza "Natury".
- Na pewno przykładami takich "konfliktów" są także obszar górniczy wBielanach czy potrzeba kanalizacji sołectw Łęki iBielany, gdzie przewidywana jest też oczyszczalnia ścieków w____Łękach - dodaje burmistrz gminy.
Na ostateczne stanowisko rady trzeba zaczekać kilka dni. Na pewno jednak ministerialna propozycja nie pozostanie w Kętach bez odpowiedzi, czyli nie będzie biernej jej akceptacji.
(BAJ)