Bagry mogą stać się atrakcją dla Krakowa - tak jak Malta dla Poznania

"Zróbmy Bagry", "Głosuję na zagospodarowanie terenów nad Bagrami" - na Facebooku rozwija się akcja, która ma zachęcić krakowian, by oddawali głosy w ramach tegorocznego budżetu obywatelskiego na projekt zagospodarowania zalewu w Płaszowie. - To świetny teren, ale zaniedbany od lat. A nie potrzeba dużych nakładów, żeby uporządkować otoczenie Bagrów i stworzyć tam wspaniałe miejsce rekreacji - tym bardziej, że większość gruntów nad zalewem jest własnością miasta - podkreśla Adam Łaczek, lokalny aktywista z Płaszowa.

Bagry, choć leżą tylko 4 km od ścisłego centrum miasta i przyciągają tłumy mieszkańców, wciąż nie mogą się doczekać zagospodarowania. Zieleń jest nieuporządkowana, trawniki zaśmiecone, ławki poniszczone. Przy brzegach nie ma porządnych alejek, a spacerowicze korzystają z wydeptanych ścieżek (nierównych i pełnych dziur), które po deszczu zmieniają się w grząski tor przeszkód.

Pomysłów na zagospodarowanie Bagrów pojawiało się już mnóstwo (pierwsze jeszcze w latach 60.), ale dotąd żaden nie doczekał się realizacji, bo wciąż brakowało pieniędzy. - Szkoda, bo to miejsce ma naprawdę duży potencjał - podkreśla Adam Łaczek. I wymienia: mamy tu strzeżoną miejską plażę (a w Krakowie brakuje odkrytych kąpielisk), plac zabaw - jeden z największych w dzielnicy, jest też przystań żeglarska klubu Horn (jedna z najnowocześniejszych w Polsce), wypożyczalnie kajaków i rowerów wodnych itd.

- Bagry, o powierzchni 30 ha, nie oszałamiają wielkością, ale przy odrobinie inwestycji mają szansę stać się dla Krakowa tym, czym Jezioro Maltańskie dla Poznania - znaną atrakcją turystyczną i kolejnym symbolem miasta - uważa Adam Łaczek.

Teraz pojawia się kolejna szansa dla Bagrów, gdyż do tegorocznego budżetu obywatelskiego został zgłoszony wniosek dotyczący ich zagospodarowania na cele rekreacyjno-wypoczynkowe. Przeszedł on już weryfikację i będzie poddany pod głosowanie. Opiewa na kwotę blisko 3 mln zł i obejmuje obszar między ulicami Bagrową, Kozią, Kaczą, Batki, Łanową, Żołnierską oraz torami kolejowymi.

Projekt przewiduje m.in.: remont istniejących alejek i budowę szerokiej na trzy metry promenady wzdłuż brzegów (od cypla w okolicy ul. Batki do przystani AZS), budowę oświetlenia, toalet i małej architektury, uporządkowanie zieleni. Jak podkreśla przewodniczący Rady Dzielnicy XIII Podgórze Jacek Bednarz, nie chodzi o to, by Bagry zabetonować, lecz by je ożywić, uczynić miejscem bardziej przyjaznym dla mieszkańców.

- Liczymy na to, że ten projekt będzie jednym z wygranych w tegorocznym budżecie obywatelskim. Jest duża szansa na dobry wynik - mówi Jacek Bednarz. - Ten projekt to kropla w morzu potrzeb, to dopiero zaczątek, ale pozwoli nam na rozwój bazy rekreacyjnej i - mam nadzieję - przekona miejskich radnych do konkretnych działań - dodaje Adam Łaczek.

Głosowanie na projekty do budżetu obywatelskiego odbędzie się w dniach 20 - 28 czerwca (więcej na www.budzet.krakow.pl). - Głosujmy na Bagry! Nie pozwólmy zmarnować ich potencjału, tak jak to się stało ze Stawem Płaszowskim, gdzie miasto pozwoliło deweloperom budować nad samym brzegiem - apeluje Adam Łaczek.

27 czerwca Dom Kultury "Podgórze" z Radą Dzielnicy XIII organizują nad Bagrami festyn rodzinny, mający na celu promocję zalewu i jego atrakcji. Podczas imprezy będzie też działał punkt do głosowania: każdy będzie mógł zagłosować - tradycyjnie i przez internet - na wybrane projekty zgłoszone do budżetu obywatelskiego.