Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bal radości i przyjaźni

WR
Upiekli pierniki i przekładańce z masą, ugotowali strogonowa, przyrządzili sałatki i pięknie zastawili stoły, by podjąć gości z zaprzyjaźnionych ośrodków i działających przy nich Warsztatów Terapii Zajęciowej z: Proszówek koło Bochni, Śledziejowic z gminy Wieliczka, Domu Pomocy Społecznej w Harbutowicach, DPS przy ul. Łanowej w Krakowie, Podolan w gminie Gdów i podopiecznych Domu dla Niewidomych w Niepołomicach. Tak mieszkańcy i opiekunowie Środowiskowego Domu Samopomocy w Kłaju przygotowali się do przyjęcia przyjaciół na wczorajszym karnawałowym balu w sali widowiskowej tutejszego Urzędu Gminy.

Kłaj

   Goście też nie przyjechali z pustymi rękami i zastawili stoły smakowitymi wiktuałami. Balowi dla około stu niepełnosprawnych osób towarzyszyły najprzeróżniejsze konkursy z nagrodami, a przygrywał zespół muzyczny z Harbutowic chętnie spełniający wszystkie dedykacje. Królowały polskie przeboje, a pary w zasadzie nie chciały schodzić z parkietu.
   Środowiskowy Dom Samopomocy działa w Kłaju od listopada 2002 roku. W lutym zeszłego roku jego mieszkańcy urządzili taki karnawałowy bal po raz pierwszy. Chcieli poznać podopiecznych innych ośrodków działających w sąsiedztwie i nawiązać z nimi bliższą współpracę. - Potrzebna jest nam wymiana doświadczeń i potrzebne są takie spotkania nie tylko podopiecznych, ale także ich opiekunów - mówi dyrektorka kłajowskiego domu Aneta Szewczyk. - Obecnie mamy pod opieką 32 mieszkańców, głównie z gminy Niepołomice i gminy Kłaj. To osoby w wieku od 16 do 80 lat. Jest to dom pobytu dziennego, a więc zajęcia zaczynamy od 7, a kończymy o 15. Zresztą trudno mówić o zajęciach, bo staramy się o zachowanie domowej atmosfery, gdzie każdy może realizować swoje zainteresowania - podkreśla pani Aneta. W placówce prowadzone są pracownie: kulinarna, plastyczno-dekoratorska, rzemiosł różnych, komputerowa, warsztat stolarski. - Wciąż szukamy pomysłów na promocję naszego domu i działalności. Obecnie pracujemy nad projektem strony internetowej, która podłączona zostałaby do strony gminy. Może wówczas udałoby się np. organizować internetowe aukcje bardzo pięknych prac wykonywanych przez naszych podopiecznych. Myślimy też o coraz większym otwieraniu się na środowisko, więc rożnych integracyjnych spotkaniach i imprezach - opowiada Aneta Szewczyk. Najstarsza mieszkanka tej placówki, osiemdziesięcioletnia pani Aniela, powiedziała nam, że najbardziej lubi zajęcia w pracowni artystycznej, choć nie unika także prac w kuchni. Bardzo się cieszy, że może "mieszkać w tym domu", choć martwi się, jak długo pozwoli jej jeszcze na to zdrowie. Aneta Szewczyk opowiada, że już po pierwszym balu karnawałowym urządzonym w zeszłym roku mieszkańcy kłajowskiego domu otrzymali zaproszenia od poznanych przyjaciół z innych ośrodków. Uczestniczyli m.in. w kilkudniowych warsztatach artystycznych w Śledziejowicach, gościli ze swoim przedstawieniem na międzynarodowym festiwalu dla osób niepełnosprawnych w Podolanach, u niewidomych w domu prowadzonym w Niepołomicach przez ks. Jacka Ponikowskiego. Opiekę nad mieszkańcami Środowiskowego Domu Samopomocy w Kłaju sprawuje sześcioosobowa kadra terapeutów podnosząca jeszcze swoje kwalifikacje. Ważne, że od zeszłego roku wadze gminy Kłaj obniżyły o połowę czynsz, jaki płaci placówka za korzystanie z części gminnego obiektu w budynku ośrodka zdrowia. O miejsca w domu i warunki pobytu (pensjonariusze nic nie płacą) można dzwonić pod numer tel.: 284-11-98. Tekst i fot.: (WR)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski