Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Balice amerykańskim zapleczem na czas wizyty Donalda Trumpa [ZDJĘCIA]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
C-17 Globemaster zostawił „Bestię” na Okęciu i zaparkował na Balicach
C-17 Globemaster zostawił „Bestię” na Okęciu i zaparkował na Balicach Fot. Grzegorz Skowron
Kraków, a właściwie lotnisko w Balicach ma swój udział w organizacji wizyty prezydenta Donalda Trumpa.

Na krakowskim lotnisku stacjonują dwa ważne amerykańskie samoloty.

Tuż przy pasie startowym stoi Air Force One, a właściwie maszyna zapasowa dla prezydenta USA - na wypadek, gdyby samolot, którym przyleciał do Polski, uległ jakiejś awarii. „Drugi” Air Force One ustawiono w taki sposób, by mógł w jak najkrótszym czasie wystartować z Balic. Amerykanie są na tyle zapobiegliwi, że przywieźli ze sobą nawet awaryjne oświetlenie na wypadek, gdyby wysiadło lotniskowe.

Drugi amerykański samolot to transportowiec C-17 Globemaster. To na jego pokładzie do Polski przyleciała słynna „Bestia”, czyli samochód, którym po Warszawie będzie wożony prezydent Trump. Po dostarczeniu pancernej limuzyny na Okęcie wojskowy samolot transportowy przyleciał na Balice. W pełnej okazałości można podziwiać go z terminalu pasażerskiego, bo wielki transportowiec stanął tuż obok niego.

Obie maszyny „zaparkowały” na cywilnej części lotniska, bo część wojskowa jest w remoncie, choć początkowo miejsca dla amerykańskich samolotów tam nie było z powodu większej liczby wojskowych myśliwców, sprowadzonych na czas 41. sesji Komitetu Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ich obecność, tak samo jak szczegóły dotyczące zabezpieczenia wizyty prezydenta USA, objęte są tajemnicą.

- To prawdziwe święto lotników na Balicach - słyszymy od jednego z pracowników lotniska. - O ile Air Force już u nas był, to taki wojskowy transportowiec pojawił się po raz pierwszy - dodaje. Samolot C17 Globemaster ma 53 metry długości, skrzydła o rozpiętości blisko 52 metrów, na jego pokład można zabrać ponad 130 żołnierzy lub 76 ton ładunku. Wczoraj wielu pracowników lotniska na jego tle robiło sobie pamiątkowe zdjęcia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski