Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Balice. Więzienie zamiast ślubu. Niefrasobliwa narzeczona odsiedzi karę z przeszłości

Barbara Ciryt
Barbara Ciryt
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. KOSG w Nowym Sączu
30-letnia Polska przyleciała z Londynu na lotnisko w Balicach, a tu została zatrzymana przez funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej. Choć zaczęło się do zaledwie 100-złotowego mandatu. Ale kobieta przez swoja krnąbrność doprowadziła do tego, że była poszukiwana, bo ciąży na niej kara 92 dni pozbawienia wolności. 30-latka przyleciała na swój ślub, który w tej sytuacji musi odłożyć, żeby odbyć ponad 3-miesięczną odsiadkę.

Jak informuje mjr SG Dorota Kądziołka, rzecznik prasowy Komendanta Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu - sprawa ciągnie się od trzech lat. Wówczas kobieta złamała przepisy kodeksu drogowego. Nie ustąpiła pierwszeństwa pojazdowi jadącemu z naprzeciwka i doprowadziła do zderzenia z motocyklem. Za to sąd wymierzył jej karę 100 zł. grzywny. Kobieta nie uiściła zasądzonej kary, więc została ona zamieniona na zastępczą karę 2 dni aresztu.

Na tym nie skończyły się zatargi Polki z prawem. Po kolejnym zatrzymaniu i badaniu alkomatem okazało się, że prowadziła samochód w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn została jej wymierzona kara 6 miesięcy ograniczenia wolności, polegająca na obowiązku wykonywania nieodpłatnej, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie, zakazie prowadzenia pojazdów mechanicznych przez 3 lata oraz kara pieniężna. Niestety, kobieta nie potraktowała poważnie zasądzonej kary i wyjechała do Wielkiej Brytanii, nie informując o tym kuratora. Sąd zarządził więc wykonanie zastępczej kary 90 dni pozbawienia wolności - informuje mjr SG Dorota Kądziołka.

Łącznie kobieta ma na koncie 2 dni aresztu za mandat i 90 za jazdę po pijanemu. Od naliczenia tych kar minęło kilka lat. Teraz kobieta wróciła do Polski, bo tu zaplanowała swój ślub. Ale trafiła wprost w ręce funkcjonariuszy Placówki Straży Granicznej Kraków-Balice. Tuż po wylądowaniu na krakowskim lotnisku dowiedziała się, że z powodu niestawienia się do zakładu karnego i ukrywania się przed wymiarem sprawiedliwości, wystawiono za nią list gończy, aby wyegzekwować nałożoną karę.

Niefrasobliwa Polka nie mogła uwierzyć, że postanowieniem sądu o obligatoryjnym wykonaniu zastępczej kary pozbawienia wolności, zaplanowana huczna uroczystość nie odbędzie się w ciągu najbliższych 92 dni, które ona sama spędzi w zakładzie penitencjarnym - mówi rzeczniczka SG.

Piknik Strażacki na Rynku w Krzeszowicach

Krzeszowice. Piknik Strażacki na Rynku. Defilada wozów bojow...

Akcja krwiodawstwa organizowana przez strażaków z Białego Kościoła

Biały Kościół. Strażacka akcja krwiodawstwa. Zebrali ponad 1...

FLESZ - Jakie są realne szanse zakończenia wojny między Rosją a Ukrainą

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski