Nie była to jednak prawdziwa akcja, a tylko ćwiczenia sztabowe. Scenariusz zakładał, że kilku sprawców dokonało włamania do obiektu handlowego przy ulicy Nękanowice. Celem policjantów było natomiast zorganizowanie blokad dróg i schwytanie przestępców.
W warunkach ćwiczebnych sztuka się udała. Czy podobnie byłoby w rzeczywistości? - To oczywiście zależałoby od wielu czynników. Pierwsza sprawa, to szybka informacja o zdarzeniu. Im szybciej byśmy o tym wiedzieli, tym większa szansa na ujęcie sprawców. Ważne byłoby też, na ile przekazane nam wiadomości, dotyczące choćby tego, w jakim kierunku bandyci odjechali, byłyby szczegółowe - mówi komendant powiatowy policji w Proszowicach podinsp. Mariusz Marchut.
(ALG)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?