Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Bania" miejscem miłosnych wyznań

ziob
Na wieży ciśnień, tzw. bani, która stoi na tarnowskich Falklandach, ktoś umieścił na samym szczycie napis: Słonko, kocham Cię... Wymalowano także serce. Tarnowskie Wodociągi, które o sprawie dowiedziały się od nas, będą teraz rozważać, czy zbiornik nie trzeba będzie lepiej chronić niż dotychczas.

TARNÓW. Czy zbiornik będzie lepiej strzeżony?

   Obiekt zwany popularnie banią _wrósł już w pejzaż Tarnowa; jest widoczny z dala, z wielu stron, stał się elementem krajobrazu miasta, nawet swego rodzaju azymutem. _Bania, _którą fachowcy nazywają zbiornikiem wieżowym, wybudowana została na przełomie lat 70. i 80., gdy obok wyrastały osiedla Jasna i Jasna II.
   Całkiem niedawno na blaszanej kopule _bani, _na wysokości 7-8 piętra,__pojawiło się wypisane sprayem miłosne wyznanie. Ktoś musiał sobie zadać sporo trudu; wejście na taką wysokość - po metalowej drabince - nie jest łatwe, a może być również ryzykowne. Zwłaszcza gdyby się okazało, że autor napisu był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających.
   - _Obiekt jest dla nas bardzo ważny - _mówi Tadeusz Rzepecki, prezes spółki Tarnowskie Wodociągi. - _Teren, na którym zbiornik stoi, jest ogrodzony, umieściliśmy również tablice ostrzegawczo-informacyjne, ale zawsze może znaleźć się jakiś szaleniec, który dostanie się tam niezależnie od naszych zabezpieczeń. Każdy, kto wchodzi na teren zbiornika bez naszego upoważnienia, łamie prawo ze wszystkimi tego konsekwencjami.

   Prezes Rzepecki banię _zna doskonale. W 1986 roku jako członek klubu alpinistów brał udział w pracach konserwatorskich obiektu.
   Na nasze pytanie, czy ktoś, dostając się na teren wieży, mógłby bezpośrednio wpłynąć na jakość wody, prezes odpowiada krótko: - Nie.
   Zbiornik wieżowy, pełniący funkcję wieży ciśnień, jest magazynem wody, który funkcjonuje w czasie szczytowego jej poboru przez odbiorców. W Tarnowie są jeszcze dwa podobne zbiorniki, choć nie tak efektowne wizualnie: w Krzyżu i na Marcince.
   Napis na kopule _bani _pojawił się po raz pierwszy w 1982 roku, w czasie stanu wojennego. Anonimowy autor białą farbą wypisał: _Partia łże! _Teraz napis, o zupełnie innym charakterze, pojawia się po raz drugi w historii _bani.

   - Przyjdzie nam rozważyć, czy nie trzeba będzie jeszcze lepiej zabezpieczyć zbiornik na osiedlu Jasna - _zastanawia się prezes Rzepecki. - _Całodobowa ochrona pełniona przez osoby jest droga, wpływa na poziom kosztów, a każdy skruplatnie nas rozlicza z ceny wody. Być może pomyślimy o zabezpieczeniach elektronicznych, chociaż też nie są tanie. (ziob)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski