Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardziej martwią się o drogi... powiatowe

Aleksander Gąciarz
Wójt Wiesław Rudek (z prawej) uważa, że budżet jest elastyczny
Wójt Wiesław Rudek (z prawej) uważa, że budżet jest elastyczny Aleksander Gąciarz
Koniusza. Budżet został przyjęty. Gmina wyda najwięcej na budowę kanalizacji.

Rozbudowa sieci dotyczy miejscowości Glewiec, Czernichów i Wąsów. W uchwale budżetowej zagwarantowano na ten cel prawie 3,5 mln złotych. Oprócz tego, 150 tys. pochłonie przygotowanie projektów dla Biórkowa Małego i Wielkiego, Siedlisk oraz Zielonej.
Drugą pod względem wielkości inwestycją będzie budowa sali gimnastycznej i placu zabaw przy Szkole Podstawowej w Niegardowie.

Na to zadanie przeznaczono 1,1 mln zł. Przetarg - już drugi - ma zostać ogłoszony w najbliższym czasie. Pierwszy nie został rozstrzygnięty, ponieważ najtańsza oferta i tak była dla gminy za droga. - W przypadku drugiej procedury nieco zmodyfikowaliśmy projekt, aby inwestycja mogła być tańsza. Zapewniam jednak, że nie będzie to miało wpływu na funkcjonalność obiektu - zapewnia wójt Wiesław Rudek.

Inne inwestycje zaplanowane na bieżący rok to budowa centrów rekreacyjnych w Koniuszy (155 tys.) i Czernicho-wie (50 tys.), budowa chodnika dla pieszych w Piotrkowicach Małych (100 tys.), docieplenie remiz OSP w Posądzy i Glewcu (łącznie 250 tys.), budowa miasteczka rowerowego przy Szkole Podstawowej w Glewcu (300 tys.), a także rozbudowa oświetlenia ulicznego (100 tys.).

W sumie na inwestycje samorząd Koniuszy zamierza wydać w tym roku 7,7 mln (przy budżecie liczącym 27 mln zł). To więcej niż miejskie gminy Proszowice i Nowe Brzesko razem wzięte.

- Ważne jest to, że budżet jest elastyczny. Gdyby pojawiła się jeszcze możliwość pozyskania dodatkowych środków zewnętrznych, będziemy w stanie po nie siegnąć. Chcę też podziękować radnym, że nie domagali się, by wszystko, o czym mówili przed wyborami, zrealizować w ciągu jednego roku. Mamy na to całą kadencję - dodaje wójt.

Nie jest też wykluczone, że nakłady inwestycyjne będą jeszcze nieco wyższe. Gmina Koniusza zawarła nieformalną umowę ze Starostwem Powiatowym na dofinansowanie modernizacji drogi z Biórkowa Małego do Wielkiego.

Powiatowy trakt jest chyba w najgorszym stanie na terenie całej gminy. Kierowcy muszą tam zwalniać do 20 km na godzinę i lawirować pomiędzy przełomami. A wszytkich i tak ominąć się nie da. - Tu już naprawdę nie ma na co czekać. Ludzie nas w końcu z tej wsi wywiozą. Tam łatanie dziur już nic nie da - mówi radny z Biórkowa Wielkiego Adam Sarwa.

Starosta Grzegorz Pióro liczy, że dorgę uda się przebudować ze środków kończącego się Małopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego. Warunek jest jednak taki, że nie dojdzie do skutku budowa obwodnicy Nowego Sącza. Tylko wtedy bowiem znajdą się w programie wolne pieniądze na zadania z listy rezerwowej. Gdyby tak się stało, droga biórkowska zostałaby odbudowana do września.

A jeżeli nie? - Mamy jeszcze w zandrzu plan B - zapewnia starosta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski