Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bardzo mało chętnych na studia bez matury

Maciej Pietrzyk
Edukacja. Uczniowie, którym powinęła się noga podczas tegorocznego egzaminu dojrzałości, jakoś nie palą się do studiowania w Wyższej Szkole Biznesu - National Louis University (WSB-NLU) w Nowym Sączu.

Sądecka uczelnia jako jedyna w kraju przyjmuje uczniów, którzy nie zaliczyli egzaminu maturalnego. Teoretycznie jedynie na roczny kurs, mający pomóc w zdaniu matury. Tyle tylko, że jego zaliczenie (przy jednoczesnym poprawieniu matury) skutkować ma przyjęciem od razu na drugi rok studiów na WSB-NLU.

Przedstawiciele uczelni z Nowego Sącza przekonują, że kursy (nazwane programem "Matura") to dobry sposób na uchronienie wielu młodych ludzi przed stratą całego roku. Matury nie zdało bowiem w sumie aż 18 proc. wszystkich uczniów, którzy do niej przystąpili.

WSB-NLU ukrywa jednak, że jej kursy to także sposób na ratowanie finansów w trudnych czasach niżu demograficznego. - Oczywiście dotknęło nas to zjawisko tak samo jak wszystkie inne uczelnie. Ale staramy się zmieniać i dopasowywać naszą ofertę w taki sposób, żeby przyciągnąć jak najwięcej młodych. Na razie mamy podobną liczbę kandydatów, jak w ubiegłym roku, więc możemy być zadowoleni - twierdzi Paweł Gławiński z biura rektora WSB-NLU.

Na same studia bez matury, czy - jak podkreśla uczelnia - kurs przygotowujący do niej, wielu chętnych jednak nie ma. - Wprawdzie sporo osób dzwoniło i dopytywało się o szczegóły, ale na razie zapisało się jedynie kilka - przyznaje dr Dariusz Woźniak z WSB-NLU, pomysłodawca programu "Matura".

Dr Woźniak nie ukrywa, że kursy w ogóle mogą się nie odbyć. - Jeżeli nie zgłosi się przynajmniej 15 osób, to będzie to dla uczelni nieopłacalne - mówi wprost przedstawiciel WSB--NLU. Władze uczelni liczą jednak, że chętnych przybędzie.

- Część uczniów dopiero w ostatni piątek poznało wyniki poprawkowej matury. Być może teraz będą się do nas zgłaszać - ma nadzieję dr Woźniak. Zapisy na uczelnię potrwają do końca września.

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego podtrzymuje tymczasem swe stanowisko, że program "Matura" jest niezgodny z prawem, ponieważ pod pozorem kursów umożliwia rozpoczęcie studiów osobom, które nie zdały egzaminu dojrzałości. Resort nauki podkreśla też, że jeżeli uczelnia nie wycofa się z tego pomysłu, to będą jej grozić poważne konsekwencje.

- Od zawieszenia kształcenia na kierunkach, na które przyjmowane są osoby bez matury, do nałożenia zakazu nauczania na całą szkołę - ostrzega rzecznik MNiSW Łukasz Szelecki. Dodaje jednak, że o ewentualnej karze będzie można mówić dopiero po roku, czyli wtedy, gdy kursanci nowosądeckiej uczelni bez matury faktycznie zostaliby przyjęci na drugi rok studiów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski