Bardzo się lubią, ale na boisku nie ma przyjaciół

III LIGA PIŁKARSKA. Beskid Andrychów podejmuje Przebój Wolbrom

Jeszcze do niedawna wyglądało to tak, że wolbromianie wygrywali sparingi, a przywilej wzięcia pełnej puli w meczach mistrzowskich przypadał andrychowianom. Pierwszy wyłom od tej tradycji zdarzył się wiosną, kiedy doszło do podziału punktów. Wolbromianie, odkąd trenerem Beskidu jest Mirosław Kmieć, nie wygrali z andrychowianami, a uzbierało się już tego siedem lat.

- Nie miałem możliwości oglądania Beskidu w akcji, ale przecież to nie ma znaczenia - podkreśla Mirosław Hajdo, trener Przeboju. - W każdym meczu staramy się grać swoje, a wiem czego się spodziewać po ludziach z gór. Charakteru i nieustępliwości. Mój zespół tez ma jednak charakter, więc kibice powinni się nastawić na ciekawe widowisko. Jak już kiedyś mówiłem, nie robimy sobie planów na przyszłość. W każdym meczu gramy o zwycięstwo, by pierwszą rundę zakończyć na jak najwyższym miejscu w tabeli.

Wolbromianie wciąż nie będą mogli zagrać w optymalnym składzie. Wprawdzie powróci już Jakub Ochman, ale z pewnością za czerwoną kartkę odpocznie jeszcze Tomasz Jarosz, który godnie zastąpił kontuzjowanego Rafała Kmaka.

Z kolei andrychowianie są ostatnio na fali wznoszącej. Na pięć kolejek przed końcem jesieni ich trener zapowiedział, że Beskid musi zdobyć minimum 9 punktów. Do wykonania planu brakuje mu jeszcze tylko jednego zwycięstwa, a pozostały trzy mecze, licząc ten przeciwko Przebojowi. - Od przybytku głowa nie boli - śmieje się Mirosław Kmieć, trener Beskidu.

W Beskidzie zabraknie Artura Czarnika, któremu przyjdzie pauzować za kartki naromiast do składu powróci Paweł Zalewski.

PROGRAM KOLEJKI: Beskid Andrychów - Przebój Wolbrom, Szreniawa Nowy Wiśnicz - Orlicz Suchendiów (sob. 13); Górnik Wieliczka - Juventa Starachowice (sob. 14); Granat Skarżysko-Kamienna - Wierna Małogoszcz; Lubań Maniowy - Poprad Muszyna; Limanovia Limanowa - Łysica Bodzentyn; Jania Libiąż - Unia Tarnów; Dalin Myślenice - Naprzód Jędrzejów (niedz. 13).

Jerzy Zaborski