Bardzo ważne będą mecze Unii z rybniczanami

Nie ma co ukrywać, że faworytem spotkania jest zespół z Gorzowa Wlkp., który w tym sezonie stracił na razie tylko jeden punkt po remisie (45:45) w meczu wyjazdowym z Betardem Spartą Wrocław.

- Rzeczywiście, zespół z Gorzowa jest w tym sezonie bardzo mocny, ale na tarnowskim torze, który jest bardzo specyficzny, może mieć problemy. Zwycięstwo w meczu ze Stalą Gorzów w Tarnowie może być dla Unii kluczem do utrzymania się w __ekstraklasie - twierdzi były zawodnik „Jaskółek”, obecnie ekspert w stacji nc+ Robert Wardzała. - Przed sezonem zdecydowana większość fachowców wymieniała zespół tarnowski jako pewniaka do spadku z ekstraligi. Osobiście mam nieco więcej optymizmu i po ostatnim, wygranym meczu na własnym torze w ekipą z Grudziądza, wierzę, że tarnowianie łatwo się nie poddadzą i będą twardo walczyć do ostatniej kolejki - podkreśla Wardzała.

Zdaniem innego zawodnika Unii Tarnów, który w 1994 roku wraz z zespołem „Jaskółek” wywalczył srebrny medal Drużynowych Mistrzostw Polski, Roberta Kużdżała, meczami, które zadecydują o spadku z ekstraligi będą pojedynki zespołów Unii Tarnów z ekipą ROW-u Rybnik.

- Rybniczanie, występując w roli beniaminka, bardzo dobrze rozpoczęli sezon, ale z każdym kolejnym meczem będą jechali coraz słabiej i to właśnie zespół ROW-u będzie głównym rywalem Unii w walce o utrzymanie się w lidze - uważa Kużdżał. - Zespół z Rybnika na razie wygrał tylko na własnym torze z drużyną z Grudziądza i zdobył punkt w wyjazdowym meczu z osłabioną Fogo Unią Leszno. Bardzo ważny będzie wynik dwumeczu między Unią Tarnów i ROW-em Rybnik. Ten zespół, który zdobędzie punkt bonusowy, znajdzie się w komfortowej sytuacji. W Rybniku trudno będzie Unii wygrać, ale tarnowianie są w stanie na Górnym Śląsku zrobić wynik, który pozwoli im później zdobyć dodatkowy punkt w meczu rewanżowym w __Tarnowie - podkreśla Kużdżał.

Zespół Unii po zwycięstwie z ekipą z Grudziądza awansował na 6. miejsce w tabeli i wyprzedza wspomniany ROW Rybnik i Betard Spartę Wrocław. - Drużyna ze stolicy Dolnego Śląska nie powinna mieć problemów z utrzymaniem się w ekstralidze - uważa Kużdżał. - Szkoda, że tarnowianie przegrali mecz ze Spartą na własnym torze, gdyż zwycięstwo było w ich zasięgu. Strata tych punktów może Unii odbijać się czkawką do końca sezonu. Mimo wszelkich przeciwności losu zespół tarnowski powinien walczyć i być dobrej myśli - mówi Kużdżał.