Wiosną stał się podstawowym zawodnikiem drużyny. Stawiał na niego trener Robert Podoliński. Po zmianie szkoleniowca, Jacek Zieliński nie był już tak chętny do wystawiania go w pierwszej jedenastce, zawodnik był raczej rezerwowym.
Jesienią wszystko się zmieniło. Zieliński znalazł miejsce dla wybitnie utalentowanego pod względem technicznym piłkarza. Lewe skrzydło to tylko nominalna pozycja, bo zawodnik hasa po całym boisku. Dobre występy w ekstraklasie nie uszły uwadze selekcjonera reprezentacji Polski Adama Nawałki. Kapustka w debiucie, w meczu z Gibraltarem w eliminacjach do mistrzostw Europy zdobył gola. Kolejny występ - z Islandią - i znów bramka. Do tego asysta w spotkaniu z Czechami. Jego występy zaczęli śledzić z uwagą przedstawiciele zagranicznych klubów. Od nazw mogło zakręcić się w głowie: Borussia Dortmund, Inter Mediolan, Roma. Cena za młodziana urosła do 5 mln euro.
Cieniem na dokonania zdolnego piłkarza kładzie się ostatni incydent z klubu nocnego, w którym Kapustka został pobity. Odebrał lekcję życia, może ustrzeże go to przed gorszymi ekscesami? Stoi u progu wielkiej kariery, ważne, by nie zmarnował kapitału, jakim dysponuje.
Odkrycie Roku wybierze Kapituła redakcji „DP”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?