Baterii coraz więcej

Sadzonki za surowce wtórne

- Trzeba zbierać gazety, żeby ochronić drzewa - tłumaczyła z powagą 6-letnia Klaudia, która przyszła z mamą na krakowskie Błonia, by oddać makulaturę.

   Wczoraj rozpoczął się tam III Krakowski Festiwal Recyklingu, zorganizowany przez Urząd Miasta Krakowa. Przy ogromnej makiecie Smoka Wawelskiego wyrosło "miasteczko recyklingowe", do którego już od rana przybywały tłumy krakowian, chcących oddać makulaturę, szkło, zużyte baterie, butelki PET czy aluminiowe puszki. - Zbiórka surowców wtórnych cieszy się ogromnym powodzeniem, dużo większym niż podczas 1. i 2. edycji festiwalu. Przychodzą nie tylko dorośli robiący porządki w domach czy piwnicach, ale także dzieci: przedszkolaki i uczniowie (głównie ze szkół podstawowych) - podała Jolanta Zając z Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UMK. - Makulatury mieszkańcy przynoszą najwięcej; udało nam się wypełnić nią już 3 kontenery (o pojemności 10 - 12 metrów sześciennych). Na drugim miejscu są plastikowe butelki (napełniamy drugi kontener), a potem szkło (mamy już jeden cały kontener). Natomiast najmniej ludzie przynoszą puszek, gdyż można je sprzedać w skupach złomu.
   Bardzo wiele osób (zdecydowanie więcej niż w latach ubiegłych) postanowiło za to oddać baterie. - Zebraliśmy ich już ok. 350 kg. Cieszy nas, że zainteresowanie zbiórką zużytych baterii wzrasta, gdyż jako odpad niebezpieczny zawierają one wiele związków szkodliwych dla środowiska (np. metale ciężkie). Warto tu wspomnieć o malutkich bateriach (do zegarków), które są nawet gorsze od dużych, gdyż - w stosunku do swojej wagi - zawierają więcej rtęci - wyjaśniła Beata Bartosiak z Organizacji Odzysku "Reba" (spółka zajmuje się zbiórką i odzyskiem baterii oraz akumulatorów małogabarytowych). - Baterie nie stanowią zagrożenia, jeśli postępuje się z nimi prawidłowo, czyli zbiera je i poddaje recyklingowi. Nie wolno natomiast wyrzucać ich do kosza na śmieci. Powinniśmy o tym pamiętać przez cały rok, a nie tylko przy okazji festiwalu recyklingu.
   Impreza na krakowskich Błoniach cieszy się tak dużym powodzeniem m.in. dlatego, że w zamian za surowce wtórne otrzymać można sadzonki drzew, krzewów i kwiatów oraz drobne upominki. - Mamy do rozdania w sumie blisko 12 tysięcy sadzonek: pelargonie bluszczolistne zwisające pełne, surfinie, gazanie, osterospermum, lobelie, margaretki, róże w różnych odmianach i kolorach, pigwowce, tawuły bumalda i tawuły japońskie, akacje, modrzewie oraz świerki - wylicza Jolanta Zając. - Każdy może sobie wybrać sadzonkę. Największym powodzeniem cieszą się kwiaty (m.in. róże), a z drzew i krzewów pigwowce oraz świerki.
   Krakowski Festiwal Recyklingu potrwa do 22 maja. Zarówno dziś, jak i w niedzielę zbiórka surowców wtórnych odbywać się będzie od godz. 10 do 17 (lub do wyczerpania zapasów sadzonek i upominków). (PSZ)
   Jedną sadzonkę drzewa, krzewu lub kwiatu otrzymać można za 15 kg makulatury, 10 opakowań szklanych lub 10 zużytych baterii. Z kolei za każde 10 butelek PET lub 10 aluminiowych puszek rozdawane są upominki: "smycze" (do zawieszania kluczy, telefonów komórkowych itp.), linijki, długopisy, ołówki, breloczki, lektury szkolne i słowniki języka polskiego na CD, kolorowe doniczki lub magnesy na lodówkę.
   Najaktywniejsi uczestnicy zbiórki surowców wtórnych otrzymają nagrody dodatkowe, a wśród wszystkich rozlosowane zostaną m.in. 3 discmany i odtwarzacz DVD.