Dziecko razem z matką mieszka i jest zameldowane w Częstochowie? Nie szkodzi. Wystarczy, że tata mieszka czasowo w Krakowie i rodzina ma prawo do krakowskiego gminnego becikowego.
- Wiele jest też rodziców, którzy wyjechali za granicę, ale są w Krakowie zameldowani - _opowiada Henryka Kiszka, dyrektor Wydziału Świadczeń Socjalnych Urzędu Miasta. - _Jeżeli tego, że tu nie mieszkają, nie jesteśmy w stanie udowodnić, a często nie jesteśmy, to rodzice becikowe otrzymują.
Jest i druga strona medalu. Okazuje się, że ci, którzy nie są zameldowani w Krakowie, ale od dłuższego czasu tutaj mieszkają mają kłopoty z dowiedzeniem tego i otrzymaniem pieniędzy, które im się należą. - Przynoszą akty notarialne zakupu mieszkania czy np. umowę z gazownią. Nie jest to jednak wcale dowód na to, że ktoś rzeczywiście tu mieszka - _mówi dyrektor Kiszka. Kłopot mają też często studenci, którzy mieszkają przecież latami w Krakowie, ale zwykle tylko przez 10 miesięcy w roku. - _Odwołują się i zwykle takie odwołania uwzględniamy - _tłumaczy dyrektor.
- _Myślę, że warto byłoby, aby radni rozpatrzyli zmiany w uchwale - _dodaje Henryka Kiszka. - _Koniecznie trzeba doprecyzować zapis mówiący o udowodnieniu zamieszkania w Krakowie.
(SIE)
3 tysiące złotych
Po urodzeniu dziecka każda polska rodzina otrzymuje becikowe z budżetu państwa. W Krakowie można liczyć na kolejny 1000 złotych - dla mieszkańców miasta.
I jeszcze 1000 złotych dostają rodziny ubogie, które spełniają kryterium dochodowe. W roku ub. miasto wypłaciło ponad 5 mln złotych krakowskiego becikowego. Na ten rok przygotowano 6 mln złotych.
21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?