Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą bronić tytułu

ML
Bramkarz Zagłębia Sosnowiec Tomasz Rajski oraz Martin Balcik w spięciu z Filipem Drzewieckim z Comarchu Cracovii Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Bramkarz Zagłębia Sosnowiec Tomasz Rajski oraz Martin Balcik w spięciu z Filipem Drzewieckim z Comarchu Cracovii Fot. PAP/Andrzej Grygiel
Pol-Aqua Zagłębie Sosnowiec - Comarch Cracovia 1-4 (1-0 0-3, 0-1)

Bramkarz Zagłębia Sosnowiec Tomasz Rajski oraz Martin Balcik w spięciu z Filipem Drzewieckim z Comarchu Cracovii Fot. PAP/Andrzej Grygiel

EKSTRAKLASA HOKEJA. Krakowanie już w finale mistrzostw Polski

1-0 Jaros 19, 1-1 Biela 23, 1-2 Piotrowski 28, 1-3 Musial 38, 1-4 Radwański 56

Sędziowali Paweł Meszyński (Warszawa) i Maciej Pachucki (Gdańsk). Kary 33-6 min w tym kara meczu dla T. Da Costy. Widzów 1800.

Stan rywalizacji play-off: 0-4, awans Cracovii do finału.

Zagłębie: Rajski - Kuc, Gabryś, Luka, T. Da Costa, Bernat - Koszarek, Marcińczak, Jaros, G. Da Costa, Opatovsky - Balcik, Dronia, Sarnik, Zachariasz, Różański - Podsiadło, Duszak, Ślusarczyk, T. Kozłowski, M. Kozłowski.

Cracovia: Radziszewski - Csorich, Bondarevs, L. Laszkiewicz, Słaboń, D. Laszkiewicz - Dudas, Dulęba, Radwański, Musial, Łopuski - Kłys, Wajda, Piotrowski, Pasiut, Drzewiecki - Landowski, Guzik, Witowski, Biela, Rutkowski.

Kibice "Pasów" mają duże powody do zadowolenia. Ich drużyna awansowała do finału, wygrywając wszystkie mecze po drodze. Mistrz Polski z każdym spotkaniem gra coraz lepiej. Wczoraj boleśnie przekonało się o tym Zagłębie, któremu na pocieszenie przyjdzie walczyć o 3. miejsce. Cracovia rywala w walce o złoto może poznać już dzisiaj, tylko Podhale musi znowu pokonać GKS Tychy.

Nie minęło kilkanaście sekund, a na strzał zdecydował się Luka, ale Radziszewski pewnie obronił. Później groźniejsi byli mistrzowie Polski, których z boksu dopingował kontuzjowany Patryk Noworyta. Hokeiści Cracovii bez większych trudności dochodzili do dobrych okazji, jednak nie mogli nic poradzić na kapitalnie interweniującego Rajskiego. Próbowali go zaskoczyć bracia Laszkiewiczowie, Csorich i Dulęba, ale wynik nie ulegał zmianie.

Gospodarze atakowali z rzadka, ale za to skuteczniej. Co prawda w 19 min T. Da Costa nie wykorzystał karnego podyktowanego za faul na nim, ale po chwili Zagłębie już prowadziło. Obrońcom Cracovii udało się zablokować Opatovskiego i dobitka Jarosa doszła celu.

Stracona bramka nie zraziła krakowian, bo odrobili stratę już na początku drugiej tercji. Witowski wyłożył krążek Bieli, a ten nie miał prawa się pomylić. Kolejne trafienia były już tylko kwestią czasu. Najpierw gola strzelił Piotrowski, który od razu po opuszczeniu ławki kar dostał podanie od Drzewieckiego i popędził na bramkę Zagłębia. Na 3-1 podwyższył Musial po zagraniu Łopuskiego. Gospodarzy mógł dobić Słaboń, jednak przestrzelił w idealnej wydawałoby się sytuacji.

W ostatniej tercji Zagłębie próbowało jeszcze walczyć, lecz Cracovia tego dnia była po prostu za mocna. Kiedy w 56 min Radwański celnie dobił uderzenie Bieli w poprzeczkę, wiadomo już było, że losy rywalizacji są przesądzone. Szkoda tylko, że nie wszyscy w Sosnowcu potrafili się z tym pogodzić.

T. Da Costa brutalnie zaatakował kijem w głowę Wajdę (na szczęście krakowianinowi nie stało się nic poważniejszego), za co został ukarany karą meczu, a kibice obrzucili lodowisko... słonecznikiem.

- Chcieliśmy od razu w pierwszym meczu zakończyć kwestię awansu i bardzo się cieszę, że nam to się udało. Mieliśmy od początku grać odpowiedzialnie i realizowaliśmy ten plan. Pod koniec pierwszej tercji popełniliśmy jeden błąd i Zagłębie od razu to wykorzystało. Od drugiej tercji spokojnie kontrolowaliśmy wydarzenia na lodzie. Forma rośnie z każdym meczem i w finale będziemy grać jeszcze lepiej. Zachowanie Da Costy z końcówki nie ma nic wspólnego z hokejem - powiedział "Dziennikowi Polskiemu" po meczu trener Comarchu Cracovii Rudolf Rohaczek.

(ML)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski