Będą budować drugie przedszkole samorządowe w gminie Michałowice. W pierwszym miejsc brakło w dniu otwarcia

W gminie Michałowice długi czas nie było przedszkoli samorządowych, gmina dopłacała do placówek prywatnych i tak funkcjonowała edukacja dla najmłodszych dzieci. Jednak rodzice najmłodszych mieszkańców wciąż upominali się o publiczne przedszkole samorządowe. Przed kilku laty władze zdecydowały się na budowę placówki gminnej w Michałowicach. Została oddana do użytku z końcem wakacji w 2022 roku.

Wybudowaliśmy przedszkole ośmiooddziałowe dla 200 dzieci. I już przed otwarciem okazało się, że miejsc jest za mało. Dwa oddziały przedszkolne musieliśmy zostawić w budynku szkoły podstawowej w Michałowicach, chociaż celem było wyprowadzenie przedszkola, bo budynek i tak jest przepełniony - mówił nam wówczas Antoni Rumian, wójt gminy Michałowice.

Już wtedy samorządowcy myśleli o budowie kolejnego przedszkola. Dlatego w ubiegłym roku gmina Michałowice zleciła i wykonała program funkcjonalno – użytkowego dla budowy przedszkola publicznego w Więcławicach Starych. To dokument, który ma wskazać zapotrzebowanie i założenia nowego obiektu.

- Chcemy zaprojektować i wykonać przedszkole publiczne w Więcławicach Starych w technologii pasywnej. Wraz z nowym obiektem zagospodarować teren z placem zabaw i przebudową układu komunikacyjnego w obrębie ul. Królowej Jadwigi - mówi Jarosław Sadowski, wicewójt gminy Michałowice.

Działka na nowy budynek jest przy ul. Królowej Jadwigi w Więcławicach Starych, w niedalekiej odległości od tutejszej szkoły podstawowej i obiektów sportowych. Przedszkole ma pomieścić 200 dzieci w ośmiu oddziałach.

Obecnie 100 dzieci ma miejsce w czterech oddziałach przedszkolnych zlokalizowanych w szkole, ale jak mówią włodarze gminy - to za mało. Wicewójt zaznacza, że w tym roku szkolnym zapotrzebowanie było większe. 20 dzieci nie dostało się do przedszkola i nie było szans na otwarcie piątego oddziału dla przedszkolaków.

Dzieci w placówkach oświatowych gminy Michałowice przybywa w ogromnym tempie. Jak nam wyjaśniał wicewójt Jarosław Sadowski lawinowo przybywało w czasie pandemii.

Od dwóch lat do naszych placówek przychodzi znacznie więcej dzieci. Wprawdzie przyrost mieszkańców - młodych ludzi - obserwujemy od dawna, ale po pandemii był ogromny przyrost uczniów i przedszkolaków. Dotychczas wielu z nich rodzice - jeżdżąc rano do pracy - zawozili do placówek w Krakowie. W pandemii zaczęli pracę zdalną, którą częściowo kontynuują, więc dzieci posłali do naszych szkół - wyjaśnia Sadowski.

Dlatego gmina Michałowice nie może czekać z budową nowych obiektów. Budynek przedszkolny projektuje z dwiema kondygnacjami nadziemnymi i jedną kondygnacją częściowo podziemną. Będzie tu 8 oddziałów dla 200 dzieci. Wszystkie oddziały przedszkolne mają być w południowej części obiektu, żeby korzystać z energii słonecznej i jak najlepiej doświetlić sale. W części północnej i środkowej zaplanowano pomieszczenia administracyjne, zaplecze, toalety ogólnodostępne i pomieszczenie wypoczynku, a na pietrze dodatkowo salę integracji sensorycznej. W części podziemnej będzie kuchnia z zapleczem i pomieszczenia techniczno-gospodarcze.

Obiekt zostanie dostosowany do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Mają tu być uwzględnione zasady projektowania uniwersalnego dotyczące dysfunkcji ruchowych i dysfunkcji zmysłów. Przedszkole o cechach budynku pasywnego, będzie wyposażone w pompę ciepła i panele fotowoltaiczne. Koszty tej inwestycji szacują w gminie na około 17,8 mln zł.

Wicewójt Jarosław Sadowski zaznacza, że gmina chce budować to nowe przedszkole w trybie zaprojektuj i wybuduj. Jednak sama takich pieniędzy nie ma, wiec musi intensywnie szukać możliwości finansowania z funduszy zewnętrznych.

Wzrosła liczba działalności gospodarczych i spółek z kapitałem ukraińskim