Rafał Radziszewski został wybrany graczem grudnia portalu hokej.net FOT. ANDRZEJ BANAŚ
HOKEJ. Comarch-Cracovia może wzmocnić kadrę przed fazą play-off
- Zaczęliśmy mecz od ataków, były pozycje, ale nie przyniosły nam goli. Rywal strzelał w pierwszej tercji dwa razy i za każdym razem celnie. W drugiej osłonie gracze Unii byli lepsi, ułatwialiśmy im zadanie, po naszych błędach zdobyli trzy gole. W ostatnich 20 minutach chłopcy zerwali się do walki, za to im chwała. Były okazje, ale na wyrównanie zabrakło czasu - mówił po meczu trener "Pasów" Rudolf Rohaczek.
Trener krakowskiego zespołu nie ma jednak pretensji do swoich zawodników.
- Z powodu kontuzji kilku hokeistów od kilku spotkań gramy praktycznie na trzy ataki. To nadszarpnęło siły zawodników. Dobrze, że teraz w piątek nie gramy, zawodnicy nieco odetchną. W środę mieli wolne, do treningów wróciliśmy wczoraj. A od niedzieli, od meczu z HC GKS Katowice, czeka nas morderczy maraton, do 25 lutego gramy co 2-3 dni. To jakieś wariactwo! - twierdzi Rudolf Rohaczek.
Ostatnie mecze pokazują, że kadra mistrza Polski jest zbyt szczupła. Nie da się ograć końcówki sezonu regularnego i play off niewielką liczba graczy. Czy przed play off możliwe są wzmocnienia zespołu? - Okienko transferowe trwa do 31 stycznia. Wszystko zależy od tego jaką strategię przyjmie klub i prezes Janusz Filipiak. Będę w najbliższym czasie rozmawiał o tym z prezesem - mówi Rohaczek. Pytany czy gdyby prezes dał "zielone światło" dla transferów, ma gotową listę graczy, którzy mogliby wzmocnić "Pasy" Rohaczek odpowiada: - Transfery na ostatnią chwilę są zawsze ryzykowane. Ale na pewno coś znajdziemy.
Dobrą wiadomością dla Rohaczka jest wyleczenie kontuzji przez czeskiego napastnika Marka Kalusa, który na pewno zagra w niedzielę w meczu z HC GKS Katowice. Natomiast nie wiadomo kiedy na lód wróci środkowy pierwszego ataku Damian Słaboń, który podczas finałowego turnieju o Puchar Polski doznał bolesnego skręcenia kostki. - Na razie nie mogę trenować, przechodzę rehabilitację. Próbowałem ubrać but hokejowy, ale nie dałem rady. Liczę, że po niedzieli wznowię treningi - powiedział nam Damian Słaboń.
Andrzej Stanowski
sport@dziennik.krakow.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?