Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą nowi kontrolerzy

Piotr Drabik
Od stycznia połowa kontrolerów biletów będzie ubrana w mundury. Pozostali będą po cywilnemu
Od stycznia połowa kontrolerów biletów będzie ubrana w mundury. Pozostali będą po cywilnemu fot. Andrzej Banaś
Transport. Za 37 mln zł firma z Sopotu będzie sprawdzać bilety w komunikacji miejskiej.

Umowa w tej sprawie zostanie podpisana w najbliższych dziesięciu dniach. Wszystko po to, aby z początkiem stycznia 2016 roku w autobusach i tramwajach pojawili się kontrolerzy z firmy "Renoma". Połowa z nich będzie pracować w mundurach, co było jednym z wymagań przetargowych.

- Te szczegóły będziemy dogadywali, po podpisaniu umowy. Planujemy, że kontrolerów będzie co najmniej 100, ale ich liczba może wzrosnąć - podkreśla Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Do tej pory gapowiczów wyłapywali kontrolerzy współpracujący z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym, z którym umowa miała wygasnąć do końca lipca.

Tak się jednak nie stało. Do przetargu rozpisanego przez ZIKiT z końcem zeszłego roku przystąpiło sześć firm. Urzędnicy za najlepszą ofertę uznali zaprezentowaną przez przedsiębiorstwo ZET-KA z Krakowa. W zamian za prowadzenie kontroli przez najbliższe cztery lata firma chciała miastu wystawić rachunek na 27 mln zł.

Tymczasem zdaniem dwóch innych firm biorących udział w przetargu zwycięska oferta była rażąco niska. Ich pogląd podzieliła Krajowa Izba Odwoławcza, która w swoim wyroku z kwietnia anulowała decyzję ZIKiT-u.

- W złożonych przez wykonawcę wyjaśnieniach nie znalazła się informacja o jakichkolwiek szczególnych czynnikach, okolicznościach czy warunkach sprzyjających, dotyczących realizacji przedmiotowego zamówienia. Co więcej, firma nie dokonała kalkulacji kosztów realizacji zamówienia, a swoje wyjaśnienia oparła na danych historycznych - dodaje Pyclik.

Taki obrót sprawy spowodował, że urzędnicy mieli do wyboru dwa rozwiązania - przeprowadzenie przetargu od nowa lub wybór kolejnej najkorzystniejszej oferty, po anulowaniu kandydatury ZET-KI. Nowy dyrektor ZIKiT-u zdecydował się na tę drugą opcję, a następna w kolejce okazała się firma "Renoma", która za kontrolowanie biletów chce 10 mln zł więcej. Urzędnicy tłumaczą, że to i tak mniej, niż obecnie płacą MPK za tę usługę (ok. 40 mln zł).

Jak informuje Renoma, w swoich szeregach zatrudnia 400 kontrolerów, którzy sprawdzają bilety w pociągach Kolei Mazowieckiej oraz w komunikacji miejskiej w Bydgoszczy, Gdańsku i Elblągu.

Jak się jednak okazuje, w każdym z tych miejsc nie brakuje skarg na metody pracy pracowników firmy z Sopotu. - Chciałbym rozwiać obawy o rzekomej agresywnej postawie kontrolerów. To niesprawiedliwy stereotyp, który nie wytrzymuje krytyki w zderzeniu z rzeczywistością - studzi zarzuty Łukasz Syldatk, pełnomocnik Renomy.

Jednocześnie nie zdradził szczegółów współpracy firmy z Krakowem. A co od stycznia zmieni się dla pasażerów? - Przede wszystkim będą mogli zapytać kontrolerów o trasę i kursy tramwajów i autobusów. Poza tym, dzięki umundurowaniu będą widoczni z daleka, ponieważ kontrolerzy mają budzić zaufanie - odpowiada Pyclik.

[email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski