Będą pracować nocą

NOWY SĄCZ. Szczecińska firma INTOP chce wyremontować nawierzchnię mostu Piłsudskiego na Dunajcu

Inwestor nie miał wielkiego wyboru, ponieważ firma ta była jedyną, która wystartowała w konkursie ofert.

- Zwycięzca został wyłoniony w czwartek, teraz trzeba czekać siedem dni, aż decyzja się uprawomocni - informuje Jacek Krzak, zastępca dyrektora MZD w Nowym Sączu. - Podpisanie umowy planowane jest na poniedziałek, po czym przekażemy firmie plac budowy, żeby roboty ruszyły jak najszybciej. Remont ma być zakończony do 15 grudnia.

Dwa poprzednie przetargi - w listopadzie 2009 r. i wrześniu 2010 r. - nie zostały rozstrzygnięte ze względu na brak chętnych na roboty przedsiębiorstw.

- Nikt nie chce się podjąć zadania, ponieważ jest to zbyt mała robota, za zbyt małe pieniądze, ale za to związana z licznymi problemami i utrudnieniami dla wykonawcy np. z nałożonym na niego obowiązkiem utrzymania przejezdności - tłumaczył miesiąc temu Grzegorz Mirek, dyrektor MZD.

Tym razem miasto zmieniło warunki zamówienia. Przede wszystkim prace mają być wykonywane nocą w godz. od 19 do 5 rano. W tym czasie na moście będzie obowiązywał ruch wahadłowy. Natomiast w ciągu dnia robotnicy będą musieli umożliwić swobodny przejazd w obie strony. Co istotne, waga samochodów, które będą mogły przejechać przez most w czasie remontu, została ograniczona do 3,5 tony.

- Postanowiliśmy zminimalizować wszelkie utrudnienia w komunikacji - mówi Małgorzata Grybel, rzecznik Urzędu Miasta Nowego Sącza. - Dzięki temu kierowcom nie będzie groziło stanie w jeszcze większych niż dotychczas korkach w godzinach szczytu.

Remont obejmie wymianę czterech dylatacji, czyli poprzecznych połączeń poszczególnych fragmentów nawierzchni mostu, umożliwiających ich wzajemne swobodne przemieszczanie się względem siebie, a także uzupełnienie ubytków w betonowej konstrukcji mostu oraz położenie nowego asfaltu. IZABELA FRĄCZEK