Będą premie za oszczędzanie na własne mieszkanie

Zachęty do oszczędzania na mieszkania są elementem rządowego programu Mieszkanie Plus. Projekt ustawy w tej sprawie powinien być gotowy do czerwca tego roku. Na razie trwają analizy dotyczące wpływu nowej formy pomocy na sektor finansów publicznych, ale też tego, do kogo powinna być skierowana i na jakie kwoty będą mogli liczyć odkładający pieniądze na cele mieszkaniowe.

Już wiadomo, że zrezygnowano z tworzenia osobnych kas mieszkaniowo - budowlanych, choć ich uruchomienie zapowiadano w kampanii wyborczej. Za to zdecydowano się na wprowadzenie możliwości zakładania indywidualnych kont mieszkaniowych w bankach i SKOK-ach. Gromadzone tam pieniądze mają być przeznaczone na zakup mieszkania lub domu (na rynku pierwotnym i wtórnym), budowę domu, zakup działki, na której ma być stawiany dom. Zebrane na indywidualnym koncie będzie można wydać także na remont własnego mieszkania. Rozważana jest także możliwość oszczędzania na wynajęcie mieszkania w towarzystwie budownictwa społecznego oraz wkład na mieszkanie lokatorskie w spółdzielni mieszkaniowej.

Zachętą do oszczędzania na specjalnym koncie maja być premie. Na razie nie wiadomo, jak wysokie i kto będzie z nich korzystał. Resort infrastruktury nie kryje, że mogą być wprowadzone progi dochodowe, przy których premia będzie przysługiwać, preferowane mają być rodziny z dziećmi. Oszczędności na indywidualnym koncie mieszkaniowym mają być zwolnione z tzw. podatki Belki, czyli podatku od zysków z lokat.

Pierwsze takie konta będzie można zakładać już w przyszłym roku, ale pierwsze premie trafią do oszczędzających w roku 2019, czyli po wygaszeniu programu Mieszkanie dla Młodych, czyli dopłat do kredytów mieszkaniowych. Na premie za oszczędzanie na mieszkanie rząd chce przeznaczyć 200 mln zł w roku 2019, rok później 400 mln zł, po dwóch latach pula na premie wzrośnie do 600 mln zł, po trzech do 800 mln zł, by od roku 2023 był to 1 mld zł rocznie.