Będą pytać o Cracovię

W budynku, w którym mieścił się w przeszłości hotel Cracovia, a który dla Muzeum Narodowego za 29 mln zł netto zakupiło Ministerstwo Kultury, znaleźć się ma nowy oddział tej placówki - Muzeum Designu i Architektury. Ale władze MNK chcą, by - nim zapadną ostateczne decyzje co do kształtu tego miejsca - odbyły się konsultacje społeczne.

- Chodzi przecież nie tylko o sam budynek, ale przede wszystkim o ten kawałek miasta. W tej sytuacji, gdy dwa budynki - czyli nasz gmach główny oraz Cracovia - są własnością Muzeum Narodowego w Krakowie, warto dyskutować o przyszłości tego fragmentu przestrzeni tak, by jak najlepiej służył mieszkańcom. Zwłaszcza, że między wspomnianymi obiektami jest duży teren, o którego zagospodarowaniu warto pomyśleć. Ale koncepcja ta nie powinna być tworzona w wąskim gronie, a w drodze społecznych konsultacji - mówi Łukasz Gaweł, dyrektor ds. upowszechniania MNK.

Przypomnijmy, że według pomysłów ujawnionych już wcześniej, władze muzeum myślały o stworzeniu między budynkami placu bez ruchu ulicznego, który mógłby być miejscem projektów artystycznych oraz spotkań mieszkańców. Samochody i tramwaje z kolei mogłyby jeździć nowym podziemnym tunelem.

Muzeum już rozmawiało w tej sprawie z zastępcą prezydenta Krakowa, Andrzejem Kuligiem, któremu pomysł społecznych konsultacji się spodobał.

- Uważam, że dobrze się stało, iż budynek został zakupiony dla Muzeum Narodowego w Krakowie. I cieszę się, że ta instytucja chce pytać mieszkańców o zdanie - zaznacza Andrzej Kulig. Ale dodaje, że jego zdaniem stworzenie placu pomiędzy budynkami to pomysł „więcej niż interesujący”. - Nie ukrywam, że nawet w tej chwili, choć jeszcze nie ma żadnych decyzji, myślimy o tym, co zrobić z placem przed gmachem głównym muzeum. Chcielibyśmy, by przestał być pustą przestrzenią. Może pojawi się tam zieleń? Albo jakaś woda? - zastanawia się Andrzej Kulig.

Tymczasem głos w sprawie Cracovii zabrała Fundacja Instytut Architektury, która od roku 2013 bardzo aktywnie walczyła o zachowanie budynku w stylu socmodernizmu jako zabytku architektury i zainicjowała społeczny ruch w jego obronie przed pomysłami deweloperów.

„Jako Instytut Architektury nadal pragniemy uczestniczyć w tym pierwszym w Polsce, przełomowym wydarzeniu, jakim jest ochrona przed wyburzeniem jednego z najważniejszych elementów powojennego dziedzictwa architektonicznego w skali kraju. Pragniemy zaoferować swoją pomoc, służyć wiedzą i doświadczeniem zdobytym przez lata działalności na rzecz dokumentacji i popularyzacji modernizmu Muzeum Narodowemu w Krakowie. Zarówno w wypracowaniu projektu konserwacji i adaptacji budynku, jak i w stworzeniu jego programu” - pisze fundacja w swoim oświadczeniu.