Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będą tylko trzy miesiące na wymianę pieca

(AM)
Anna Kaczmarz
Ekologia. Krakowscy radni zmienili przepisy dotyczące wymiany palenisk węglowych z dofinansowaniem z budżetu miasta. Teraz te inwestycje trzeba będzie przeprowadzić szybciej.

Zgodnie z nowymi przepisami, na wymianę pieca węglowego inwestor będzie miał trzy miesiące po podpisaniu umowy z miastem.

Rozliczenia inwestycji będzie trzeba dokonać najpóźniej do 10 października. Do tej pory trzeba było do zrobić do 15 listopada.

- Zmiany były konieczne, ponieważ pod koniec roku musimy rozliczać się z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska, który nam przekazuje dotacje na likwidację pieców.

Jeśli nie uda nam się dotrzymać terminu, to możemy stracić pieniądze na wymianę niskiej emisji - mówi Ewa Olszowska-Dej, dyrektor Wydziału Kształtowania Środowiska Urzędu Miasta.

Do tej pory zdarzało się, że inwestor po podpisaniu umowy z miastem, pod koniec roku rezygnował z inwestycji. Z tego powodu w ubiegłym roku na walkę z niską emisją nie wykorzystano 4 mln zł.

To pieniądze, z których inwestorzy rezygnowali, ale już nie było czasu, aby przyznać je komuś innemu.

Nowe zasady dotyczą osób, które złożą wniosek po wejściu w życie nowej uchwały, która zacznie obowiązywać za kilka tygodni.

- Trzy miesiące to wystarczający termin, aby wymienić piec. Jeśli jednak inwestor będzie miał kłopoty, to możemy podpisać z nim aneks przedłużający ten okres - zapewnia pani dyrektor.

Urzędnicy przypominają, że to ostatni rok, kiedy można dostać pełne dofinansowanie na wymianę paleniska.

W kolejnych latach będzie to 80, 60 i 40 procent w 2018 roku.

Szczegółowe informacje można znaleźć na stronach internetowych bezpiecni.pl oraz bip.krakow.pl.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski