Będkowice. W gminie Wielka Wieś będzie kanalizowana ostatnia wioska. Czy na budowę sieci gmina dostanie dofinansowanie?

FLESZ - Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek

- Mieszkańcy są bardzo zainteresowani kanalizacją i wszyscy chcą do niej podłączyć swoje gospodarstwa. Nie ma wiejskiego zebrania, żeby nie pytali o budowę sieci – mówi Wiktor Gąska, sołtys Będkowic, gdzie do tej pory skanalizowano niewielki obszar obejmujący ul. Kawiory. Sieć w tym rejonie budowano podczas kanalizowania sąsiedniego Bębła (na zdj.).

- W tym etapie zostanie zbudowana kanalizacja w centrum Będkowic. W następnym etapach będzie kanalizowana ulica Długa, która naprawdę jest długa – zapowiada Krzysztof Wołos, wójt gminy Wielka Wieś, która skanalizowana jest oprócz Będkowic.

Na etap w centrum wioski samorządowcy czekają na przydzielenie gminie 2 mln zł dofinansowania z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich.

- Mamy duże szanse, bo pieniądze mają zostać przyznane na 78 projektów, a nasza gmina jest na 53 miejscu na liście – dodaje włodarz gminy.

Koszt tego etapu oszacowano na 5-6 mln zł, ale wójt liczy na niższą cenę z przetargu. Podczas pandemii obserwuje się spadek cen usług, także w branży budowlanej.

Mariusz Stach, inspektor z referatu inwestycji w Urzędzie Gminy, poinformował nas, że zaraz po przyznaniu dofinansowania, czego należy spodziewać się jeszcze w tym miesiącu, gmina ogłosi przetarg na tę inwestycję. Planuje zakończyć ją na przełomie października i listopada przyszłego roku.

Powstanie 2,36 km sieci, która będzie odbierać ścieki poprzez trzy przepompownie z 45 gospodarstw z centrum Będkowic.

Mieszkańcy muszą liczyć się wówczas z utrudnieniami, gdyż kolektor zostanie poprowadzony w drodze, która będzie musiała być rozkopywana.

Wydaje się, że ze względu na pagórkowaty teren, inwestycja nie będzie łatwa. Wiktor Gąska nie ma takich obaw. - Zmieniły się technologie i widzieliśmy przy kanalizowaniu rejonu ulicy Kawiory jak nowy sprzęt doskonale dawał sobie radę na wzniesieniach – stwierdził sołtys.