Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będzie mniej rąk do pracy. Czy to zaszkodzi gospodarce? Niekoniecznie!

Zbigniew Bartuś
Zbigniew Bartuś
32,3 mln ludzi ma zamieszkiwać Polskę w 2050 r. Tylu nas było na początku lat 30. XX wieku. Na przełomie wieków urośliśmy do ponad 38 mln, ale od paru lat populacja nam się kurczy. Ponadto zapewne 2 mln tych, którzy w tym stuleciu wyemigrowali, nigdy nie wróci. Czy to źle?

- Bardzo źle! - odpowiada większość pracodawców, zwłaszcza tych mniejszych. Borykając się z coraz dotkliwszym brakiem rąk do pracy, kojarzą go oni z jednym: demografią, czyli starzeniem się społeczeństwa, niską dzietnością kobiet, która przekłada się potem na wchodzące na rynek pracy niże.

Część przedsiębiorców źródła problemu upatruje też w tzw. „socjalu”, pozwalającym części społeczeństwa żyć na całkiem przyzwoitym poziomie - bez żadnej pracy. Jeszcze inni dorzucają do tego krótkowzroczną politykę społeczną, której jaskrawym przykładem ma być obniżenie wieku emerytalnego - wbrew globalnym trendom, wbrew demografii. Ta stawia bowiem przed nami nie tylko liczne wyzwania, ale i przynosi korzyści: żyjemy dużo dłużej w wyraźnie lepszym zdrowiu niż kiedyś. Dlaczego nie mielibyśmy dłużej pracować? - pytają przedsiębiorcy.

Z drugiej strony, trudno nie zauważyć, że w erze robotów i automatów, sztucznej inteligencji, Google’a i Facebooka nie liczba ludności - i rąk do pracy - decyduje o zasobności krajów i społeczeństw. Oczywiście - zgromadzone przez pokolenia zasoby są ważne. Ale coraz więcej zależy od głowy.

W tym stuleciu Polska przeżyła niespotykany od wieków rozkwit. Sprzyja nam koniunktura międzynarodowa i gospodarcza. Potrafiliśmy ją wykorzystać. Wielka w tym zasługa przedsiębiorców, którzy jak mało kto umieli się dostosować do nowych czasów i wyzwań.

Teraz znowu muszą. Musimy. Jeśli chcemy wspólnie wejść na nowy poziom rozwoju, grać w globalnej ekstraklasie - a przecież chcemy! - trzeba nam nowych pomysłów na funkcjonowanie biznesu, nowych pomysłów na sam biznes, nowych technologii, systemów zarządzania i organizacji produkcji. Niepomiernie większej pracy głów - a niekoniecznie rąk. Tę ostatnią oddajmy robotom, automatom, sztucznej inteligencji.

Część sposobów na rozwój możemy podpatrzeć u innych. Część musimy wymyślić sami. Zacznijmy od przyznania, że sytuacja na rynku pracy zależy nie tylko od obiektywnych, zewnętrznych okoliczności, jak demografia i globalna koniunktura, ale i nas samych. I szukajmy mądrych rozwiązań.

Właśnie po to jest Forum Przedsiębiorców. Kolejna odsłona, z udziałem Jadwigi Emilewicz, minister przedsiębiorczości i technologii, Jerzego Kwiecińskiego, ministra inwestycji i rozwoju oraz jego zastępcy Artura Sobonia, a także Ewy Flaszyńskiej, szefowej departamentu rynku pracy w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej juz 22 listopada w EXPO Kraków.

Serdecznie zapraszamy!

FLESZ: Chory pracownik - co może, a czego nie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski