Będzie mocna obsada

Nie było tym razem żadnych problemów z przygotowaniem skoczni do zawodów. – W Zakopanem mamy piękną zimę, śniegu w bród. Nic, tylko skakać. Zawodom może jedynie zagrozić wiatr, ale prognozy są optymistyczne, ma tylko lekko powiewać – mówi Lech Pochwała, który odpowiada za przygotowanie Wielkiej Krokwi.

Ostatnio było trochę szumu wokół skoczni, Kamil Stoch zwrócił uwagę, że potrzebna jest jej modernizacja, założenie torów lodowych. Okazuje się, że obiekt ma licencję do końca 2016 roku, więc kolejnym międzynarodowym zawodom, w tym Pucharowi Świata, nic nie zagraża. Jednak już teraz trzeba myśleć co dalej.

Obsada zakopiańskich konkursów jest mocna, na liście zgłoszeń jest około 70 skoczków, w tym wielu zawodników, którzy startowali w Pucharze Świata. Silną ekipę przysyłają Austriacy, są znani z występów pucharowych Manuel Poppinger, David Zauner, w drużynie Słowenii wystąpi brat Petera Prevca – Cene, który przed rokiem w zawodach Pucharu Kontynentalnego dwa razy stawał na podium. Do Zakopanego przyjeżdżają też w mocnych składach Niemcy, Norwegowie, Japończycy. Wystąpi 15 narodowych reprezentacji.

Trener naszej kadry B zakopiańczyk Maciej Maciusiak ogłosił skład. Wystąpi sześciu zawodników, z trzech klubów zakopiańskich: Stefan Hula, Dawid Kubacki i Krzysztof Miętus oraz trzech z Beskidów: Bartłomiej Kłusek, Krzysztof Biegun i Tomasz Byrt.

Po 3-letniej przerwie do reprezentacji wraca 22-letni Byrt, który zapowiadał się na dużej klasy skoczka, w 2011 roku startował w mistrzostwach świata w Oslo, ale potem na dwa lata zrezygnował ze skakania. – Daliśmy Tomkowi szansę, bo nieźle prezentował się na ostatnich treningach. Liczę na dobre skoki naszych reprezentantówA jak skoki będą w porządku to miejsca powinny być wysokie, może nawet podium – dodaje Maciej Maciusiak.

Program zakopiańskich zawodów: sobota, godz. 10.30 seria próbna, godz. 12 – pierwsza seria konkursowa, niedziela, godz. 10 seria próbna, godz. 11.30 – pierwsza seria konkursowa.