Każda firma będzie musiała należeć do izby gospodarczej. Na jej utrzymanie będzie płacić składkę (nie więcej niż 0,02 proc. obrotu). W zamian samorząd gospodarczy stanie się reprezentantem wszystkich przedsiębiorców. Politycy i urzędnicy będą zobowiązani konsultować wszystkie regulacje dotyczące działalności gospodarczej.
To najważniejsze założenia ustawy o samorządzie gospodarczym. Podczas wczorajszego V Forum Małopolskich Przedsiębiorców „Dziennika Polskiego” wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz poinformowała, że projekt tej ustawy jest już gotowy i wkrótce trafi do konsultacji. - Zdajemy sobie sprawę, że to trudna sprawa i budząca kontrowersje - zaznaczyła.
A jeszcze niedawno wydawało się, że przedsiębiorcy opowiadający się za wprowadzeniem obligatoryjnej przynależności do samorządu gospodarczego nie przekonają do tego polityków. - Po pierwszym spotkaniu w tej sprawie wiceminister Emilewicz chciała mnie wyrzucić - wspomina Janusz Kowalski, prezes Małopolskiej Izby Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Krakowie. A Janusz Strzeboński, wiceprzewodniczący Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych, dodaje, że wicepremiera Jarosława Gowina przekonywał od 5 lat. I dopiero teraz się udało. - Byłem sceptykiem, ale przekonaliście mnie - mówił wczoraj w EXPO Kraków wicepremier Gowin.
Andrzej Zdebski, prezydent Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie, jest za obowiązkowym samorządem dla przedsiębiorców, ale ma wątpliwości co do intencji jego wprowadzenia. - To trochę pachnie polityką. Stworzy się nowy bardzo silny podmiot, by obecne stowarzyszenia gospodarcze i ich reprezentantów zastąpić swoimi - powiedział nam Andrzej Zdebski. - Ale nawet w takiej sytuacji trzeba wprowadzić obowiązkowy samorząd gospodarczy, bo za jakiś czas wszyscy odczujemy pozytywne efekty jego działalności - podkreślił prezydent IPH.
- Gdybyśmy mieli obowiązkowe izby, pewnie nie byłoby problemu z wędzonymi wędlinami. O przepisie zakazującym wędzenia przedstawiciele firm masarskich wiedzieliby wcześniej, a nie dopiero po jego wprowadzeniu - przekonuje wiceminister Emilewicz. - Gdybyśmy mieli obligatoryjny samorząd, nie zalałyby nas zagraniczne sieci handlowe - dodaje Janusz Strzeboński. - A przynajmniej nie powstałoby tyle hipermaketów w centrach miast - zaznacza Andrzej Zdebski.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?