Będzie plan miejscowy chroniący sąsiedztwo Młynówki Królewskiej

Analizy wykazujące zasadność opracowania planu dla tego terenu trzeba przeprowadzić, ale i bez nich władze miasta są do tego przekonane. - To niezwykle cenny i ważny w przestrzeni miasta obszar - podkreśla wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba. Wątpliwości nie powinni mieć też radni miasta.

Jak pisaliśmy wczoraj, o potrzebie przygotowania planu, który zatrzyma ekspansję deweloperów i uszczuplanie terenów otwartych, zielonych między ul. Filtrową, Na Błonie, rzeką Rudawą i ul. Nad Zalewem - alarmują radni Dzielnicy VI Bronowice. Obszar, który chcieliby objąć planem, to ok. 42 hektary. Stanowi on sąsiedztwo traktu Młynówki Królewskiej. To również tutaj jest korytarz przewietrzania - przebiegający doliną Rudawy. Na jutrzejszej swojej sesji radni „szóstki” będą głosować nad uchwałą z wnioskiem o przystąpienie do sporządzania tego planu.

- Wskazywany przez radnych dzielnicy obszar planu to minimum, zastanawiamy się nad jego poszerzeniem - mówi wiceprezydent Koterba. Plan wtedy mógłby sięgać nieco dalej na zachód, obejmować dalsze tereny nad Rudawą.

Plan będzie zgodny z ustaleniami Studium zagospodarowania Krakowa, gdzie zostały precyzyjnie wskazane tereny pod inwestycje (wzdłuż ulicy Na Błonie), a także pozostawione tereny wolne od zabudowy, jak i rezerwa terenowa dla planowanej trasy Balickiej. Teraz obszar ten jest zabudowywany na podstawie „wuzetek”, które nie muszą być zgodne z ustaleniami Studium.

Tworzenie planu potrwa od półtora do dwóch lat. W tym czasie będzie można zawiesić na dziewięć miesięcy postępowania o „wuzetki” niezgodne ze Studium.