Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Będziemy krytykować, ale i podsuwać pomysły [WIDEO]

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Anna Kaczmarz / Dziennik Polski /Polska Press
Trzy lata temu zablokował starania miasta o igrzyska, potem przegrał wybory samorządowe i zniknął. Teraz Tomasz Leśniak wraca na krakowską scenę polityczną

- Nie obawia się Pan, że krakowianie już zapomnieli, kto to jest Tomasz Leśniak?

- Nie ma większego znaczenia, czy mieszkańcy Krakowa pamiętają o naszej poprzedniej inicjatywie. Liczą się te działania, które będziemy podejmować teraz. I ich skuteczność.

Autor: Grzegorz Skowron

- Nie chcecie bazować na skuteczności Inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom? Przecież zablokowanie starań o tę imprezę sportową z waszego punktu widzenia było wielkim sukcesem.

- W przypadku działań społecznych najistotniejsze jest to, że ludzie poświęcają swój czas. Czasem mają go więcej, czasem mniej. Jako członkowie Inicjatywy Kraków Przeciw Igrzyskom mieliśmy różne zobowiązania - zawodowe, kończyliśmy studia, ja wyjechałem na emigrację zarobkową na półtora roku, więc nie byliśmy w stanie kontynuować tak intensywnej działalności jak w roku 2014, nie mogliśmy tak aktywnie angażować się w sprawy miejskie. Ale to nie jest tak, że związani z nami ludzie całkowicie zniknęli. To my byliśmy wśród inicjatorów forum na rzecz czystego powietrza, które pracowało nad transportowymi rozwiązaniami antysmogowymi.

- Zmieniliście nazwę na Miasto Wspólne. Można to traktować jako nowe otwarcie?

- Tak. Formuła stowarzyszenia daje nam możliwość zrzeszania większej liczby osób. Ludzie po prostu potrzebują zapisać się do jakiejś organizacji, to jest dla nich ważne, ma znaczenie, ale też pozwala na pozyskiwanie zewnętrznego finansowania. Być może uda nam się dostać granty na jakieś działania edukacyjne. Mamy przekonanie, że mieszkańcy potrzebują wiedzy, wykładów, dyskusji na różne tematy dotyczące polityki miejskiej. Wielu konfliktów i nieporozumień można by uniknąć, gdyby władza trochę inaczej rozmawiała z ludźmi, ale też gdyby mieszkańcy byli lepiej przygotowani do takiej dyskusji.

- Kraków Przeciw Igrzyskom był bardziej inicjatywą protestu, na „nie”. Miasto Wspólne to większy zwrot ku pozytywnym rozwiązaniom?

- Według nas brakuje takiej organizacji, która z jednej strony rzetelnie krytykuje władze miasta, a z drugiej proponuje pozytywne rozwiązania. Obie nogi działania są ważne. Będziemy taką konstruktywną opozycją

- Co będzie krytykować?

- Nadal mamy problem z polityką przestrzenną. Niestety jest tak, że i część urzędników, i polityków jest powiązana pośrednio lub bezpośrednio z deweloperami. Chcemy pokazać te powiązania, by krakowianie wiedzieli, na kogo głosują. Są też takie tematy, których władze miasta nie chcą jakoś podejmować, to między innymi deficyt miejsc w przedszkolach i żłobkach, profilaktyka zdrowotna w szkołach, dzika reprywatyzacja. Powołaliśmy 7-osobowy zespół, który przygotowuje krakowską mapę reprywatyzacji. U nas, tak jak w sto- licy, działa układ reprywatyzacyjny. Naszym celem jest opisanie przypadków bezprawnych przejęć kamienic oraz wskazanie osób, które są w ten proceder zaangażowane.

- A jakie pozytywne rozwiązania zaproponujecie?

- Już spotykamy się z prezydentem Jackiem Majchrowskim w sprawie przywrócenia profilaktyki stomatologicznej w szkołach. Wprawdzie jest taki program, ale objął w zeszłym roku tylko 800 krakowskich uczniów, gdy w szkołach podstawowych i gimnazjach mamy ich ponad 47 tysięcy. Ponieważ miasta wycofały się z prowadzenia gabinetów dentystycznych w placówkach oświatowych, dziś 85 procent 12-latków ma próchnicę. W Danii jest pod tym względem cztery razy lepiej. To jest obszar, w którym można dosyć szybko wprowadzić zmiany i nie jakimś dużym kosztem. Przykładem dobrej profilaktyki dentystycznej są Myślenice - tam w ciągu pięciu lat od wprowadzenia takiego programu statystyki są dużo lepsze.

- Powiedział Pan: „Spotykamy się z prezydentem”...

- Prezydent doszedł chyba do wniosku, że warto rozmawiać z aktywistami miejskimi. Będziemy przynajmniej raz w miesiącu się spotykać i dyskutować o różnych naszych pomysłach.

- Rozmawialiście osobiście?

- Tak.

- Nie było jakichś przytyków do przeszłości? Przecież byliście rywalami w wyborach na prezydenta Krakowa w roku 2014. To Pan obalił pomysł na zimowe igrzyska, których chciał prezydent Jacek Majchrowski.

- Nie rozmawiamy na ten temat. Po pierwszej rozmowie o profilaktyce dentystycznej była wola dalszej współpracy, więc chyba się uda ten temat pociągnąć.

- A nie myśli Pan, że kiedyś sam będzie przyjmował w gabinecie prezydenckim innych?

- Po pierwsze - decyzję w sprawie wyborów będziemy podejmować za rok. Po drugie - ja już startowałem w wyborach prezydenckich i może warto wystawić kogoś innego z ruchów miejskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski