Wykonają je oktet smyczkowy, sekcja rytmiczna, soliści - m.in. Sylwia Lorens i Mateusz Ziółko - oraz beatboxer, czyli osoba naśladująca głosem rozmaite rytmy, np. perkusji. Ich występ to anons pierwszego sezonu, jaki w październiku rozpocznie, korzystając z sali kina Kijów, Filharmonia Futura.
- Proponujemy muzykę na miarę XXI wieku. Korzystamy z instrumentów klasycznych, ale z nagłośnieniem, z wizualizacjami. Nawet jak gramy klasykę, to podaną z użyciem nowoczesnego instrumentarium oraz awangardowych środków wyrazu. Będą to widowiska, a nie tylko koncerty. Dbamy o scenografię, kostiumy, choreografię, efekty świetlne, perfekcyjne nagłośnienie - mówi Mikołaj Blajda, pomysłodawca i dyrektor artystyczny FF.
Dziś zwiastun tego, co wydarzy się 9 października, czyli widowiska „Beethoven Electric 3D”, zatem koncertu odbieranego w stosownych okularach.
Filharmonia Futura będzie też dziś rozdawać swe wydawnictwo z wywiadami z jej twórcami (m.in. Małgorzatą Ostrowską, Magdą Steczkowską i Jackiem Królikiem).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?