Beniaminek z Gdańska nie zaskoczy tarnowian

Najbliższy rywal Grupy Azoty Unii Tarnów rozpoczął rozgrywki od sensacyjnego zwycięstwa na własnym torze z najmocniejszą kadrowo i finansowo drużyną Enea Ekstraligi Unibaksem Toruń. Kibice w Tarnowie zastanawiają się, czy gdańszczanie są w stanie zagrozić „Jaskółkom”?

– Zwycięstwo gdańszczan z Unibaksem to nie był przypadek. W tym sezonie zespół Wybrzeża będzie się jednak koncentrował przede wszystkim na meczach rozgrywanych na własnym torze, który jest trochę specyficzny i trudny technicznie. Zawodnicy Wybrzeża mają bardzo dobrze dopasowane motocykle do gdańskiego toru, dlatego na własnym obiekcie będą niezwykle groźni _– uważa były zawodnik i reprezentant Polski, obecnie ekspert żużlowy, Krzysztof Cegielski. _– W poniedziałek drużyna z Gdańska nie powinna być aż tak groźna dla Unii, która w __mojej ocenie jest faworytem meczu – dodaje.

Na pytanie, którzy z zawodników Wybrzeża mogą być najgroźniejsi w meczu z „Jaskółkami” Cegielski odpowiedział: – Na tarnowskim torze bardzo dobrze czuje się 19-letni junior Krystian Pieszczek, który w dodatku dobrze rozpoczął tegoroczny sezon. Mocnym punktem gdańskiej drużyny powinien być też Leon Madsen, który przez trzy ostatnie sezony jeździł w Unii i doskonale zna tarnowski tor. Mecz nie będzie więc jednostronnym widowiskiem, ale mimo wszystko beniaminek z Gdańska ma zbyt mało atutów, by wygrać zawody w Tarnowie – podkreśla Cegielski.

W poniedziałek w dużo lepszej dyspozycji niż podczas meczy w Zielonej Górze powinien już być kapitan „Jaskółek” Janusz Kołodziej. _– Z każdym kolejnym dniem Janusz jest w coraz lepszej formie. Aktualnie przygotowuje się do dzisiejszego i jutrzejszego treningu _– poinformował Cegielski.