Andrychowianie z jednej strony potrafili urwać na własnym boisku dwa punkty liderowi, remisując z rezerwą Cracovii 1:1, by w kolejnym meczu przed własną widownią przegrać z Pcimianką 0:2. To dlatego do Węgrzc jechali mocno zmotywowani.
- Nie powiem nic odkrywczego, ale lepiej walczy nam się z __wyżej notowanymi ekipami - podkreśla Krzysztof Wądrzyk, trener Beskidu. - Potrafimy grać w piłkę, chłopcy starają się wywiązywać z założeń taktycznych. Znacznie ciężej walczy się nam z __ekipami preferującymi proste środki, czyli grę długą piłką.
Szkoleniowiec ma świadomość, że wygrana jedną bramką, w dodatku po rzucie karnym, może budzić wiele kontrowersji.
- W __Węgrzcach mieliśmy kilka doskonałych okazji - podkreśla Krzysztof Wądrzyk. - Tak jest niemal w każdym spotkaniu. Właśnie brak skuteczności jest naszą największą bolączką. Ktoś powie, że powinniśmy być zadowoleni z remisu na własnym boisku z rezerwą Cracovii. A ja powiem, że po tamtym meczu odczuwałem niedosyt, bo mogliśmy wygrać. Tak samo powinno być z Pcimianką. Jedynym spotkaniem, jakie rozegraliśmy na przestrzeni ostatniego miesiąca, w __którym nie stworzyliśmy zbyt wielu okazji, było wyjazdowe przeciwko Unii Oświęcim. Tam jednak dominowała walka, nie piękny futbol - uważa szkoleniowiec.
Andrychowianie plasują się obecnie na 11. pozycji, ale złapali już kontakt z zespołami oscylującymi blisko czołówki. Do piątej w tabeli Sosnowianki tracą tylko pięć punktów. Taki układ nie dziwi Krzysztofa Wądrzyka. Jak podkreśla, liga jest wyrównana i nieobliczalna, dlatego każdy w niej może wygrać z każdym.
- Wydaje mi się, że gdyby jesień udało nam się zakończyć „oczkiem” (czyli z dorobkiem 21 punktów - przyp.), z czystym sumieniem moglibyśmy się udać na zimowy odpoczynek - podkreśla szkoleniowiec. - Żeby tego dokonać, w ostatnim meczu musimy na własnym boisku pokonać Orła Piaski Wielkie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?