Beskidy z ambientem w tle

Banco De Gaia Fot. z archiwum artysty

Piątek - sobota, 17 - 18 lipca, Gorlickie Centrum Kultury, Gorlice

W zeszłym roku z okazji okrągłej rocznicy festiwalu po raz pierwszy zagościła na nim prawdziwa gwiazda muzyki ambient - Bobby Bird z projektu The Higher Intelligence Agency. Jak było?
- Bardzo miło wspominam ubiegłoroczną imprezę. Bobby dał wspaniały koncert, który obejrzała rekordowa, jak na nasze warunki, liczba osób. Poza tym, okazał się bardzo miłym i bezpośrednim człowiekiem. Przez cały swój pobyt w Gorlicach mieszkał u mnie w domu, został jeszcze kilka dni po koncercie, jeździliśmy więc po okolicy, gdzie pokazywałem mu turystyczne atrakcje.
Sądzi Pan, że jego występ w Gorlicach miał przełomowe znaczenie dla dalszych edycji festiwalu?
- Z pewnością. W tym roku postanowiliśmy zaprosić równie uznanego artystę - Toby`ego Marksa, działającego pod szyldem Banco De Gaia. Namierzyliśmy go w Internecie i przesłaliśmy mu ofertę. Kiedy dowiedział się, że rok temu zagrał u nas Bobby, od razu odesłał nas do swego menedżera, aby ustalić szczegóły koncertu.
Jak będzie wyglądał jego występ w Gorlicach?
- Tony gra bardzo różnorodną muzykę - od ambientu przez techno po dub. Ponieważ nasz festiwal jest dedykowany muzyce ambient, bardzo się ucieszył, że tym razem będzie mógł zagrać nie do tańczenia, a tylko do słuchania. Wraz z Toby'ym przyjedzie VJ, który uzupełni swymi projekcjami jego muzykę. Właśnie dzisiaj odbieram ich z lotniska w Krakowie. Myślę, że dla miłośników gatunku, będzie to duże wydarzenie.
Po dłuższej przerwie powraca Pan w tym roku na scenę festiwalu ze swym autorskim projektem Aquavoice.
- Tak, bo kilka dni temu ukazała się moja nowa płyta - "Memories". I właśnie zawarty na niej materiał zaprezentuję w Gorlicach. Oczywiście to, co usłyszy publiczność koncertu, będzie się nieco różniło od tego, co jest nagrane na płycie, ponieważ w obu przypadkach muzyka rodziła i będzie się rodzić podczas improwizacji. Będzie to typowy ambient, niemal w swej "modelowej wersji", jak kiedyś ktoś napisał o mojej obecnej twórczości. Koncertem tym pożegnam się ze słuchaczami, zamierzam bowiem zrezygnować z grania na żywo.
Dlaczego?!
- Jestem zniesmaczony sytuacją na polskim rynku muzycznym. Choć moja poprzednia płyta, opublikowana pod nazwą Aquavoice, była najlepiej sprzedającym się wydawnictwem w katalogu elektronicznej wytwórni Generator, nie poszły za tym żadne oferty - ani występów, ani dalszych wydawnictw. Wystarczy mieszkać poza centrum naszego show-biznesu, a już człowiek jest skazany na zapomnienie.
Ale z wydawania płyt Pan się nie wycofuje...
- Też się nad tym zastanawiam. Proszę sobie wyobrazić, że po koncercie Bobby`ego Birda w Gorlicach zarejestrowaliśmy wspólnie kilka utworów. Przedstawiłem je mojemu wydawcy, a ten stwierdził, że są "zbyt nowoczesne" i zrezygnował z ich wydania. Takie sytuacje sprawiają, że człowiek traci wiarę w sens robienia czegokolwiek.
To dobrze, że chociaż organizacja festiwalu przynosi Panu satysfakcję.
- To prawda. W tym roku, oprócz gwiazdy z Anglii, zaprosiliśmy trzech polskich artystów: Darka Kalińskiego, który znany jest przede wszystkim ze swych filmowych soundtracków, choćby do popularnego serialu "Tajemnica twierdzy szyfrów", Jakuba Kmiecia, prezentującego pod nazwą Scamall klasyczną, "berlińską" elektronikę oraz Maćka Nejmana, czyli Nejmano, eksperymentującego z łączeniem brzmień gitary z laptopowymi efektami.
Jak fani ambientu mogą dotrzeć do Gorlic na festiwal?
- Gorlice mają doskonałe połączenia autobusowe z Krakowem, Rzeszowem, Tarnowem i Nowym Sączem. Wszystkim przyjezdnym oferujemy szeroką bazę noclegową. Warto do nas przyjechać na dłużej - Gorlice są malowniczo położonym miastem, można więc przy okazji spędzić tutaj letni urlop.
ROZMAWIAŁ PAWEŁ GZYL
Więcej informacji: www.mpmambient.pl

5

Dla naszych Czytelników mamy 5 podwójnych karnetów na festiwal Ambient 2009 w Gorlicach. Otrzymają je Ci, którzy jako pierwsi zadzwonią dziś o godz. 11.20 na numer 012 61-99-279.