Bez granic, ale imiennie...

   Ośmiodniowe spotkanie artystów, w tym roku nazwane "Drogowskaz - Ziemia" zakończyła polsko-niemiecka poplenerowa wystawa obrazów i rzeźb w Muzeum Miejskim w Bergkamen, której towarzyszyły happeningi przygotowane przez niemieckich artystów. W plenerze wzięło udział siedmiu twórców wielickich i 14 z Bergkamen.
   Międzynarodowe plenery malarskie odbywają się od 1997 roku na przemian - w Wieliczce i Bergkamen. _- W tym roku miało nie być pleneru, między innymi z tego powodu, że kalendarz imprez organizowanych z naszym miastem partnerskim w Niemczech był bardzo napięty. Ponadto w maju w Bergkamen odbywały się wybory samorządowe. Udało mi się jednak przekonać Niemców, że nie warto z tego wydarzenia rezygnować, bo jest ono niesłychanie kreatywne i bardzo ważne dla artystów. To dla nich czas wspólnej pracy, dyskusji - nie tylko o sztuce i wymiany doświadczeń. Pomiędzy artystami nawiązały się już przyjaźnie. Ważne jest również to, że ten projekt jest niewielki, kameralny, a przez to spełnia jeden z podstawowych warunków współpracy, która moim zdaniem powinna być "imienna" i oparta na indywidualnych kontaktach, a nie ogólna i bezimienna - _mówi Marek Filipek, który w wielickim UMiG zajmuje się współpracą międzynarodową. (JOL)