Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez kalkulacji

zab
Po blisko dwumiesięcznej przerwie rozgrywki wznawia I liga piłkarzy ręcznych. Dzisiaj (godz. 17) MTS Chrzanów podejmuje Miedź Legnica. W pierwszym meczu wygrali chrzanowianie 27-26.

MTS Chrzanów w I lidze piłkarzy ręcznych

   W trakcie przerwy MTS nie miał okazji do zagrania zbyt wielu sparingów. Skończyło się na dwóch meczach w Pucharze Śląska i potyczce przeciwko Viretowi Zawercie. - Dlatego wstrzymam się z oceną formy zespołu. Zobaczymy jak to wyjdzie w "praniu" - mówi trener Adam Piekarczyk. - Na ostatnich czterech treningach pracowaliśmy nad szybkością i motoryką. Zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy, by dobrze przygotować się do rundy rewanżowej - dodaje szkoleniowiec.
   W tym roku na MTS spadła plaga kontuzji. Zawodnicy powoli wracają do zdrowia, ale nie wszyscy są jeszcze w pełni sił. - Przyznam, że z duszą na ramieniu graliśmy ostatni sparing na pięć dni przed inauguracją rozgrywek, ale jakoś udało się go dograć bez urazów - informuje trener - Wolne od sparingu mieli Rafał Bugajski z Ryśkiem Jackiem. Na tego drugiego w tym roku spada plaga kontuzji. Powoli dochodzi do siebie, ale przy gwałtownych ruchach odczuwa jeszcze ból. Jeśli sytuacja na parkiecie będzie trudna, wówczas nas wspomoże. Taki rutyniarz zawsze jest w stanie zaskoczyć bramkarza rywali jakimś nieszablonowym zagraniem. Do meczowej "młócki" zawsze jednak lepiej wystawić -może trochę słabszego -ale w pełni sprawnego gracza, który nie będzie na parkiecie kalkulował - dodaje szkoleniowiec.
   W rundzie rewanżowej MTS ma korzystniejszy układ spotkań, grając 7 meczów we własnej hali. - Stale powtarzam chłopcom, żeby nie kalkulowali. Nie można z urzędu dopisać sobie 14 punktów. Takie myślenie może okazać się zgubne. Zresztą we własnej hali zawsze grało nam się trudniej niż na wyjazdach - przypomina trener Piekarczyk. - Ostatnio z obozu naszych dzisiejszych rywali docierały do nas różne wieści na temat osłabienia ich składu, ale podchodzimy do nich spokojnie. W naszej opinii Miedź jest taką drużyną, która może jeszcze włączyć się do walki o awans. Z mocniejszymi rywalami zawsze gra nam się lepiej - podkreśla trener Piekarczyk.
   W rundzie rewanżowej w kadrze MTS nie zajdą żadne zmiany. - Po kilku latach przerwy na parkiet zdecydował się powrócić Konrad Rejdych. Przymierzam go do pozycji obrotowego. Po odejściu Łukasza Wróbla pozostał na niej tylko Paweł Odynokow. Być może zdecydujemy się na wyrobienie mu pierwszoligowej licencji - kończy szkoleniowiec MTS.
   W rundzie rewanżowej chrzanowian nadal będzie wspierał Grzegorz Kozłowski, który po rocznej przerwie, w połowie pierwszej rundy zdecydował się wrócić do gry wobec plagi kontuzji, jaka spadła na MTS. W miarę możliwości będzie to robił przed własną publicznością. W meczach wyjazdowych wszystko będzie zależało od ułożenia spraw zawodowych.
(zab)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski